- Obecnie w Radzie Europy trwają pracę nad rezolucją, której celem jest stworzenie stałego mechanizmu w Radzie Europy do spraw mediacji między krajami skonfliktowanymi wojnami, czy różnego rodzaju historycznymi obciążeniami. Ona jest wynikiem naszej inicjatywy, polskiej inicjatywy - poinformował w czasie posiedzenia parlamentarnego zespołu zajmującego się tematem strat poniesionych przez Polskę w czasie II wojny światowej.
W środę w Sejmie zebrał się Parlamentarny Zespół ds. Reparacji, Odszkodowania i Zadośćuczynienia Należnych Polsce od Niemiec oraz Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Rosji za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. W czasie posiedzenia przeprowadzono dyskusję z udziałem ekspertów - współautorów raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945, który zaprezentowano 1 września ub.r.
"W ciągu tego roku podjęliśmy szereg inicjatyw. Przede wszystkim mamy publikację wydania specjalnego raportu, następnie raport ten został przetłumaczony na język angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski i ukraiński"
Dodał, że w tym roku w Instytucie zajmowano się także poszerzaniem materiałów archiwalnych i dokumentacyjnych dotyczących zbrodni popełnionych przez Federacje Rosyjską, a wcześniej ZSRR.
Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk powiedział, że raport o stratach wojennych "może być w przyszłości podstawą do działań dyplomatycznych i międzynarodowych".
"Obecnie w Radzie Europy trwają pracę nad rezolucją, która najprawdopodobniej będzie uchwalona na styczniowej sesji Rady Europy. Ona jest wynikiem naszej inicjatywy, polskiej inicjatywy. Celem tej rezolucji Rady Europy jest stworzenie stałego mechanizmu w Radzie Europy do spraw mediacji między krajami skonfliktowanymi wojnami, czy różnego rodzaju historycznymi obciążeniami. Obowiązek podjęcia mediacji byłby tu obligatoryjny"
Zaznaczył, że jest szansa na stworzenie w ramach Rady Europy stałego mechanizmu, którego celem byłoby rozwiązywanie sporów historycznych dotyczących reparacji, odszkodowań i budowania pojednania między krajami.
Podczas posiedzenia rozmawiano także na temat treści projektu uchwały Sejmu - apelu do Prezesa Rady Ministrów oraz Rady Ministrów w sprawie dochodzenia przez Polskę odszkodowania, reparacji oraz zadośćuczynienia za straty spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej oraz podjęcia działań wobec Federacji Rosyjskiej.
W dyskusji posłowie zgłaszali zastrzeżenia do projektu uchwały m.in. o charakterze stylistycznym. Uwagi zgłosił także Piotr Gliński (PiS). "Ja mam uwagę zasadniczą, kiedy my chcemy tę uchwałę dać do Sejmu, bo o jakiej Radzie Ministrów mówimy. (...) To jest jednak różnica" - powiedział Gliński. Kolejna wątpliwością - jak mówił - jest pytanie, czy uchwała nie powinna być zaostrzona. "Czy nie powinno być w niej, że Sejm odrzuca, jako bezzasadne i bezprawne stanowisko Niemiec" - dodał Gliński.
W związku z wątpliwościami szef zespołu Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że prace nad projektem uchwały będą jeszcze kontynuowane.
3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.