Jedno mogę powiedzieć. Gdy w połowie ub. roku rozwalano szafy pancerne w KRS, pierwszym posłem, który podjął interwencję poselską był poseł Dariusz Matecki. Ten poseł dobrze wywiązywał się z obowiązków posła opozycji czyli z patrzenia władzy na ręce - napisała dzisiaj rano w mediach społecznościowych Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
W sobotę "dyżurna sędzia" Joanna Włoch z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące posła Dariusza Mateckiego. Polityk został z budynku sądu przewieziony do Aresztu Śledczego Warszawa-Służewiec.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
"Będziemy tę decyzję zaskarżać. Nie zgadamy się z nią. Uważamy, że jest to jednak jakiś sukces. Prokurator chciał trzy miesiące aresztowania. Według sądu, taki środek, na tym etapie postępowania, konieczny nie jest. Dariusz Matecki jest na ten moment jedynym aresztowanym w tej sprawie" - mówił wczoraj obrońca posła, mec. Kacper Stukan.
Głos w sprawie aresztowanego posła zabrała dzisiaj przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Jedno mogę powiedzieć. Gdy w połowie ub. roku rozwalano szafy pancerne w KRS, pierwszym posłem, który podjął interwencję poselską był poseł Dariusz Matecki. Ten poseł dobrze wywiązywał się z obowiązków posła opozycji czyli z patrzenia władzy na ręce
- napisała w serwisie X Pawełczyk-Woicka.
Jedno mogę powiedzieć. Gdy w połowie ub. roku rozwalano szafy pancerne w @KRS_RP, pierwszym posłem, który podjął interwencję poselską był poseł @DariuszMatecki. Ten poseł dobrze wywiązywał się z obowiązków posła opozycji czyli z patrzenia władzy na ręce.
— Dagmara Pawełczyk-Woicka (@DPawelczykW) March 9, 2025
Policja i prokurator Piotr Myszkowiec weszli na początku lipca 2024 r. bez zapowiedzi do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa i żądali wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność. Z korytarza usunięto dziennikarzy i rozpoczęto niszczenie szaf pancernych. Działania miały związek ze złożonymi przez "rzeczników ad hoc" Włodzimierza Brazewicza i Grzegorza Kasickiego zawiadomienia o popełnienie przestępstw.
Prokuratura Bodnara zablokowała i obstawiła policją drzwi do pomieszczeń @KRS_RP, zarówno posłowie z interwencją jak i nawet członkowie KRS nie mogą tam wejść. W tym czasie służby dosłownie prują szafy pełne dokumentów, szafy które należą do konstytucyjnego organu państwa. pic.twitter.com/Rw3lszrZxW
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) July 3, 2024