Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Szatkowski odpowiada na pomówienia formułowane przez Tuska: Skieruję pozew o ochronę dóbr osobistych

Wobec publikacji nierzetelnych, zawierających insynuacje artykułów, skierowałem także pozew o naruszenie dóbr osobistych. Tak samo zamierzam postąpić wobec dzisiejszych pomówień skierowanych z trybuny Sejmu RP przez p. Donalda Tuska - zapowiada w oświadczeniu Tomasz Szatkowski, były ambasador Polski przy NATO, obecnie doradca prezydenta.

Andrzej Duda, Tomasz Szatkowski
Andrzej Duda, Tomasz Szatkowski
@prezydentpl - x.com

Dziś w Sejmie na mównicę niezapowiedzianie wszedł Donald Tusk, który podzielił się z opinią publiczną "rewelacjami" na temat Szatkowskiego. Szef rządu zarzucał nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi czy kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi. Co warte odnotowania, kontakty nie z Rosją, a z... sojusznikami: Wielką Brytanią i USA.

Zaledwie kilka godzin po pełnym oszczerstw wystąpieniu, zareagował sam zainteresowany. „W związku z pomówieniami pod moim adresem zamierzam skierować przeciwko p. Donaldowi Tuskowi pozew o ochronę dóbr osobistych” - deklaruje od razu.

Były ambasador odnosi się do zarzutów stawianych mu przez premiera, wskazuje na istotne fakty z ubiegłych lat i udowadania, że w ostatnich miesiącach instytucje państwowe były wplątane z kampanie pomówień przeciwko niemu.

Poniżej publikujemy kompletne oświadczenie Szatkowskiego:

„Zmuszony jestem skomentować dzisiejsze nieprawdziwe i zmanipulowane oskarżenia Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska pod moim adresem. W związku z pomówieniami pod moim adresem zamierzam skierować przeciwko p. Donaldowi Tuskowi pozew o ochronę dóbr osobistych.

Oczywistą nieprawdą są, formułowane dzisiaj przez p. Donalda Tuska pomówienia w formie sugestii, jakoby Służba Kontrwywiadu zarzuciła mi nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi, uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych, a także opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych, dotyczących bezpieczeństwa.

Dzisiejsze oskarżenia p. Tuska opierają się na treści anonimowych donosów, i innych zmanipulowanych informacji, które zostały na mój wniosek zweryfikowane przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego jako nieprawdziwe.

Na wiosnę 2018 r., będąc wiceministrem obrony narodowej, wobec zaistnienia wspomnianych działań dezinformacyjnych wobec mnie, poprosiłem Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Macieja Materkę o pogłębione postępowanie weryfikacyjne, aby w związku z wykonywanymi przeze mnie poważnymi zadaniami związanymi z bezpieczeństwem naszego kraju, wyjaśnić wszelkie insynuacje.

W odpowiedzi na moją prośbę, gen. Materka, przygotował specjalną procedurę korzystając przy tym ze wsparcia innych służb.  Obejmowała ona między innymi pogłębione badanie wiarygodności moich oświadczeń majątkowych przez CBA, a także procedurę na wariografie w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Wszystkie te procedury zakończyły się wynikiem pozytywnym, i w maju 2018 r. otrzymałem dokument potwierdzający pozytywne przejście procedury, oraz fakt, że daję rekojmię ochrony informacji niejawnych. Te fakty zostały potwierdzone przez gen. Materkę w jego wypowiedziach dla onet.pl: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tomasz-szatkowski-zapowiada-pozew-chodzi-o-sprawe-wykrywacza-klamstw/hvpd62p,79cfc278.

Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że procedurze poddałem się na własną prośbę. Nie była ona konieczna, gdyż nikt nie kwestionował przyznanego mi dostępu do informacji niejawnych. Tym bardziej, żadna ze służb nie kierowała, wbrew nieprawdziwym twierdzeniom, żadnych zarzutów w moim kierunku. Moja decyzja była dowodem mojej transparencji, a także, zaufania do państwa polskiego, które zostało w ostatnich tygodniach bardzo mocno nadszarpnięte.

Wbrew twierdzeniom p. Donalda Tuska, o sprawie była także informowana Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przed wydaniem mojego ostatniego poświadczenia dostępu do informacji niejawnych, w tym także przeze mnie osobiście.

Aby móc w sposób bardziej swobodny zabrać głos, w dniu dzisiejszym złożyłem wypowiedzenie stosunku pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Chciałbym również przypomnieć, że w ostatnich latach – w 2016, jak i w 2022 r. otrzymałem  dwukrotnie najwyższe krajowe i sojusznicze poświadczenia dostępu do informacji niejawnych, wydane przez dwie różne służby specjalne.

Także kierowana przeze mnie do 31 maja placówka, która pełni bardzo ważną rolę w aktualnych szczególnych uwarunkowaniach dla naszego bezpieczeństwa narodowego, otrzymywała od MSZ wyłącznie najwyższe oceny roczne z wykonania stawianych przed nią zadań („powyżej oczekiwań”, a za 2022 r. nawet „znacznie powyżej oczekiwań” – co jest oceną zupełnie wyjątkową), zarówno od obecnego, jak i poprzedniego kierownictwa resortu. Podobnie nikt nie formułował zarzutów wobec okresu mojej służby w MON, gdy kierowałem działaniami skutkującymi wielokrotnym ilościowym i jakościowym zwiększeniem sojuszniczej obecności wojskowej w Polsce, a także przygotowaniem Strategicznego Przeglądu Obronnego 2016/17 - najbardziej dogłębnego dokumentu strategicznego, którego wnioski, będące fundamentem późniejszych działań kierownictwa MON, w tym Strategii Bezpieczeństwa Narodowego, znalazły dziś potwierdzenie na polu walki. W swej pracy kieruję się lojalnością wobec państwa polskiego niezależnie od osób i ugrupowań politycznych, które były wówczas u władzy.

Insynuacje wyrażone dzisiaj przez p. Donalda Tuska, są niestety ukoronowaniem kampanii opierającej się na ewoluujących, wewnętrznie sprzecznych pomówieniach, przeciekach i używania instytucji państwa przeciwko mnie. Wobec faktu mojej wieloletniej, uczciwej i oddanej pracy na rzecz interesów Polski, jestem tą sytuacją głęboko oburzony. Szkody dotykają jednak nie tylko mnie ale i wizerunku naszego kraju, a także wiarygodności służb specjalnych. Ta kampania, co dzisiaj potwierdził p. Donald Tusk, kosztowała także prawdopodobnie Polskę możliwość pierwszej od siedemnastu lat reprezentacji w kierownictwie NATO.

Wobec wysokiego prawdopodobieństwa złamania prawa, skierowałem już przed miesiącem do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wobec publikacji nierzetelnych, zawierających insynuacje artykułów, skierowałem także pozew o naruszenie dóbr osobistych. Tak samo zamierzam postąpić wobec dzisiejszych pomówień skierowanych z trybuny Sejmu RP przez p. Donalda Tuska”.

 



Źródło: niezalezna.pl

am