Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Stołeczny ratusz znalazł dziurę w całym! Trumpa nie będzie, więc oczekują zmiany zabezpieczeń?

Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w warszawskim ratuszu Ewa Gawor, odnosząc się do zabezpieczeń w zw. z uroczystościami upamiętniającymi 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej sugeruje, że Służba Ochrony Państwa powinna zmienić zasady zabezpieczenia wizyty delegacji USA w Polsce, żeby... „udostępnić warszawiakom miasto bardziej, niż planowano”.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Zakładam, że SOP udostępni warszawiakom miasto bardziej, niż planowaliśmy wcześniej.
- oznajmiła Ewa Gawor.

Skąd w ogóle taki pomysł? Prezydent USA Donald Trump odwołał w czwartek zaplanowaną na 1 i 2 września wizytę w Polsce. Przemawiając w Ogrodzie Różanym Białego Domu, uzasadniał to nadciągającym nad Florydę huraganem Dorian. Zapowiedział też, że uda się do Polski w bliskiej przyszłości. Zamiast Trumpa do Polski przyleci wiceprezydent USA Mike Pence. Najwyraźniej stołeczny ratusz uznał, że skoro w Polsce pojawi się wiceprezydent, a nie prezydent USA, zabezpieczenia wizyty można złagodzić.

Kontaktowałam się z samego rana ze Służbą Ochrony Państwa i pytałam, czy w związku ze zmianą przylotu osoby ze Stanów Zjednoczonych, zmieniają się zasady zabezpieczenia, wyłączeń i czasów przejazdu. Nie ma na tę chwilę żadnych zmian.
- mówiła Gawor.

Jak podkreśliła, „SOP podtrzymał te wszystkie założenia, które były wcześniej”. Tymczasem Gawor nie daje za wygraną i domaga się, aby Służba Ochrony Państwa... przemyślała całą sprawę.

Ale ja jednak zakładam, że SOP jeszcze przemyśli sytuację, która jest, weźmie pod uwagę wszystkie zagrożenia i rzeczywiście udostępni mieszkańcom miasto bardziej, niż planowaliśmy to wcześniej.
- dodała.

Tomasz Demiańczuk z zespołu prasowego ratusza podkreślił, że decyzja o ewentualnym zmniejszeniu zabezpieczeń nie należy do miasta.

Jesteśmy jedynie realizatorem poleceń Służby Ochrony Państwa, ta nie zwróciła się do nas z propozycją czy informacją o ograniczeniu jakichkolwiek zmian, który zostały już wprowadzone lub które są wprowadzane. W naszej ocenie, jeśli coś może się zmienić, to być może zostanie skrócony czas zamknięcia ulic. W tej chwili była mowa o 1,5 h przed przejazdem kolumny prezydenckiej, zakładamy, że ten czas może ulec skróceniu.
- powiedział.

Jak dodał, planowane zmiany w zakresie parkowania, ograniczenia ruchu pieszych czy pojazdów ciężarowych będą obowiązywały w takim samym zakresie, jak zakładano wcześniej.

Utrudnienia w związku z przyjazdem wiceprezydenta USA do stolicy rozpoczną się w sobotę wieczorem. Z użytkowania zostanie wyłączonych szereg miejsc parkingowych, a z ruchu kilkanaście ulic. Zmiany dotyczyć będą także pojazdów Warszawskiego Transportu Publicznego.

Od środy w związku z uroczystościami upamiętniającymi 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w całym kraju obowiązuje też pierwszy stopień alarmowy ALFA i ALFA-CRP. Jest najniższym z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Jest on przede wszystkim sygnałem dla służb dbających o bezpieczeństwo i całej administracji publicznej do zachowania szczególnej czujności. Stopnie alarmowe CRP dotyczą z kolei zagrożenia w cyberprzestrzeni.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#ratusz #Donald Trump #Mike Pence #USA #Ewa Gawor #Warszawa #SOP

redakcja