Wiceprzewodniczący podkomisji smoleńskiej prof. Kazimierz Nowaczyk był gościem programu ,,10.04.2010. Fakty'' w Telewizji Republika. Wyjaśnił, że istnieją dwa protokoły ze znalezienia czarnych skrzynek sporządzone przez Rosję. Wskazał też na różnice między nimi, które świadczą o tym, że nie są to te same czarne skrzynki.
Prof. Nowaczyk pytany był w Telewizji Republika o to, czym różniły się zdjęcia załączone do popołudniowego protokołu sporządzonego w dniu katastrofy smoleńskiej od zdjęć dołączonych do wieczornego dokumentu.
– To są zdjęcia rosyjskie, które dokumentują pierwsze odnalezienie czarnych skrzynek – oczywiście w pomarańczowym kolorze – i to są zdjęcia ewidentnie zrobione w ciągu dnia. To są zdjęcia dołączone do tablicy fotograficznej, która ilustruje wszystkie prace wykonywane w poszczególnych 12 sektorach katastrofy. To jest pierwszy protokół
- tłumaczył prof. Kazimierz Nowaczyk.
– Jest też drugi protokół, z wieczora tego samego dnia i mamy zdjęcia ilustrujące ponowne odnalezienie czarnych skrzynek, gdzie są już robione zdjęcia z użyciem lampy błyskowej, wieczorem. Te skrzynie leżą w tych samych miejscach, w których były w godzinach popołudniowych. W protokołach jest natomiast wyjaśnione, że po pierwszym odnalezieniu zostały one zapakowane w czarne worki foliowe i przekazane MAK-owi - kontynuował gość Telewizji Republika.
Jak dodał Nowaczyk, "możemy się tylko domyślać, że w tym czasie strona rosyjska posiadała bez żadnej kontroli te rejestratory".
Wiceprzewodniczący podkomisji smoleńskiej powiedział, że przedmiotem oceny nie jest wygląd czarnych skrzynek, a zawartość protokołów.
- W pierwszym protokole napisano, że są niezniszczone, w drugim dokładnie opisano zniszczenia tych skrzynek - dodał.
- Najbardziej istotną informacją wynikającą z tych dwóch protokołów jest to, że Rosjanie co najmniej przez kilka godzin posiadali te skrzynki i odczytywali je - powiedział prof. Kazimierz Nowaczyk.
Jak dodał gość Telewizji Republika, podkomisja dysponuje również protokołami z wieczornego posiedzenia komisji powołanej przez Putina.
- Podczas tego spotkania pada informacja ze strony wiceprokuratura Federacji Rosyjskiej, że odczytywane są czarne skrzynki, że już odczytano czarne skrzynki - dodał.