Od pewnego czasu w mediach społecznościowych krąży zdjęcie ukazujące grupę osób wdrapujących się na Pomnik Smoleński. Jedna z osób widocznych na zdjęciu znajduje się na samym szczycie monumentu. Reszta robi w tym czasie... pamiątkowe zdjęcia. Choć wszystko wskazuje na to, że samo zdjęcie jest jednak fotomontażem, obrazek szybko rozchodzi się w internecie. W dyskusję pod postem włączył się nawet znany politolog, który lansuje swoją, niezwykle ohydną akcję i próbę zakpienia z pomnika. Warto podkreślić, że już kolejny w ostatnich tygodniach incydent tego typu. Wcześniej informowaliśmy już na łamach portalu niezalezna.pl m.in. o aktorce Magdalenie Cieleckiej i dziennikarce Renacie Kim, które również postanowiły w ohydny sposób zakpić z pomnika.
Pierwsi śmiałkowie zdobywaja najwyższy szczyt Centrum
— WolverinePL (@wolverinePL) 25 maja 2018
Brawo! pic.twitter.com/iIoJBMq7vz
Pod wpisami ze zdjęciem, wzbudzającym ogromne kontrowersje toczy się niezwykle żywiołowa dyskusja. Wielu internautów stanowczo potępia tego typu zachowanie, jednak są tacy, którzy wręcz zachęcają do kolejnych prowokacji tego typu. Choć pojawia się coraz więcej głosów informujących o tym, że zdjęcie to klasyczny „fake”, temat podchwyciła już „Gazeta Wyborcza” i TOK FM.
Fejk, ale GW nie tylko łyknęła, ale sączy swój jad. Hieny bez sumienia i empatii. pic.twitter.com/PyZyEXpIEB
— d48 (@d48__) 26 maja 2018
- Nie pomogła całodobowa obstawa policji. Mężczyzna wdrapał się na pomnik PIS-u na Placu Piłsudskiego. To się musiało tak skończyć... Mężczyzna wdrapał się na "schody Kaczyńskiego" - czytamy na stronie TOK FM.
Śledząc dyskusję internautów, pod jednym z wpisów ze zdjęciem, które wzbudziło zaniepokojenie naszych czytelników znaleźliśmy również zapowiedź... próby oddania moczu na pomnik. Zachęca do tego... znany politolog i do pomocy wzywa innych użytkowników Twittera. Na udział Wojciecha Jabłońskiego w ohydnym spektaklu wokół Pomnika Smoleńskiego zwraca uwagę dziennikarz „Do Rzeczy” i wp.pl Marcin Makowski, przypominając przy okazji sylwetkę popularnego swego czasu komentatora politycznego.
"Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego". Niegdyś głos w debacie politycznej, zapraszany do wszystkich programów, udzielający wywiadów w prasie. Na TT obserwowany przez kilkudziesięciu polityków opozycji. pic.twitter.com/VbJthy8q3s
— Marcin Makowski (@makowski_m) 26 maja 2018
W związku z całą sprawą skierowaliśmy do stołecznej policji pytania o to, czy w związku z zapowiedzianą przez Jabłońskiego akcją, funkcjonariusze zamierzają podjąć jakieś dodatkowe działania mające na celu zabezpieczenie terenu wokół Pomnika Smoleńskiego? Czekamy na odpowiedź w tej sprawie. O szczegółach będziemy informować na bieżąco.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza próba ośmieszenia i zhańbienia Pomnika Smoleńskiego. Na łamach portalu niezalezna.pl opisywaliśmy już przypadek Magdaleny Cieleckiej, aktorki ostatnio znanej głównie z odtwarzania komicznych ról na KODziarskich zlotach, która na Instagramie ohydny popis wzgardy dla pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Internauci zareagowali ostro - adekwatnie do zachowania celebrytki. „Moralnie jest pani miernotą”, „Takie selfie z głupim komentarzem jest nie na miejscu”, „Żenada” - to tylko niektóre komentarze.
CZYTAJ WIĘCEJ: Aż trudno uwierzyć! Głupawy hejt Cieleckiej przed pomnikiem - ale gdy rozum śpi...
Swoje pięć minut miała również Renata Kim. Dziennikarka „Newsweeka”, zniesmaczyła swoim popisem. Pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej pozowała do zdjęcia z szerokim uśmiechem na twarzy i... tęczową flagą w rękach. Najwyraźniej bardzo z siebie zadowolona postanowiła się pochwalić zdjęciem na Facebooku. Opis jest równie skandaliczny, co fotografia... „Schody do nieba” - napisała Kim.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żałosna zagrywka w stylu „totalnych”! Dziennikarka od Lisa zakpiła z pomnika smoleńskiego