Poseł Platformy Obywatelskiej Roman Giertych zapowiedział na Twitterze, że złoży dziś w prokuraturze wniosek o przesłuchanie wariografem Jarosława Kaczyńskiego. Giertych chciałby, by prokuratura pytała prezesa PiS o ostatnią rozmowę z bratem, śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim.
W 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej na Twitterze uaktywnił się Roman Giertych, który w toczącej się sprawie reprezentuje zmarłych oficerów Biura Ochrony Rządu.
W imieniu rodzin oficerów BOR, którzy zginęli w Smoleńsku chroniąc Prezydenta L.Kaczyńskiego wystąpię dzisiaj do prokuratury o przesłuchanie, przy użyciu wariografu, J. Kaczyńskiego na okoliczność ostatniej rozmowy braci. Jestem pewien, że on nie ma nic do ukrycia.
W imieniu rodzin oficerów BOR, którzy zginęli w Smoleńsku chroniąc Prezydenta L.Kaczyńskiego wystąpię dzisiaj do prokuratury o przesłuchanie, przy użyciu wariografu, J. Kaczyńskiego na okoliczność ostatniej rozmowy braci. Jestem pewien, że on nie ma nic do ukrycia.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) April 10, 2024
"Ból prezesa nie jest większy niż ich ból, stąd mój ponowny wniosek do prokuratury w tej sprawie" - dodał później w rozmowie z Onetem.
Wpis Giertycha spotkał się z różnymi komentarzami - z anonimowych kont z gatunku "silni razem" pojawił się nawet taki, że "Kaczyński musi odpowiedzieć przed rodzinami ofiar", jednak większość jest zupełnie odwrotna.
Roman, zajmijcie się do jasnej cholery rządzeniem, a nie obsesjami - smoleńską i twoją prywatną, kaczystowską. Starczy już tych igrzysk
Roman, zajmijcie się do jasnej cholery rządzeniem, a nie obsesjami - smoleńską i twoją prywatną, kaczystowską. Starczy już tych igrzysk
— Marcin Kwaśniewski No Nonsense TT (@SekretarzXXL) April 10, 2024
Inni pytają "po co te cyrki?", albo doradzają: "Oddał byś hołd tym wszystkim zmarłym ludziom, a nie szczuł od rana. Nienawiść przykrywa człowieczeństwo".
Ciekawy wątek poruszył także użytkownik podpisujący się "Spiskownik Ekonomiczny".
Mam nadzieję, że się uda Panie Romanie! Trzymam kciuki! I to z jednej prostej przyczyny - jak wiatr zawieje w drugą stronę czekam z piwem i popcornem na Pana opowieść o Polnordzie. Netflix się chowa
Chodzi oczywiście o sprawę, w której gdyńska Prokuratura zamierza postawić Giertychowi zarzuty wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Musi on jednak stawić się osobiście na przesłuchania, a ponad 100 razy nie zastano go przy próbie wręczenia wezwania. Teraz Giertych trafił do Sejmu i kryje się za immunitetem.
Mam nadzieję, że się uda Panie Romanie! Trzymam kciuki!
— Spiskownik Ekonomiczny (@spiskownik) April 10, 2024
I to z jednej prostej przyczyny - jak wiatr zawieje w drugą stronę czekam z 🍺i🍿na Pana opowieść o Polnordzie. Netflix się chowa.