Ten wpis w sylwestrowy wieczór postawił na nogi media społecznościowe. Hanna Lis porównała bowiem zbrodnie dokonywane w przeszłości przez hitlerowców, sowietów i komunistów do... imprezy sylwestrowej w Zakopanem. Szokujące słowa doczekały się wielu reakcji, a kiedy zrobiło się głośno, dziennikarka próbuje się tłumaczyć. I teraz już dodaje, że... "nie ma nic do disco polo".
Dziennikarka Hanna Lis, prywatnie żona Tomasza Lisa, postanowiła zszokować wszystkich, pisząc w mediach społecznościowych coś, w co ciężko uwierzyć:
- Sowieci i hitlerowcy wymordowali lwią część polskiej inteligencji. Ciąg dalszy nastąpił za komuny. Dzieło domyka towarzysz Kurski. Bez jednego wystrzału
- stwierdziła w sylwestrowy wieczór na Twitterze.
Sowieci i hitlerowcy wymordowali lwią cześć polskiej inteligencji. Ciąg dalszy nastąpił za komuny. Dzieło domyka towarzysz Kurski. Bez jednego wystrzału. pic.twitter.com/SKP6OlDrZH
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) December 31, 2019
Ten skandaliczny wpis, niezależnie od gustów muzycznych, wzbudził oburzenie. Pojawiło się mnóstwo krytycznych wpisów dotyczących postawy Hanny Lis. Według internautów, przesadziła ona, porównując organizację imprezy sylwestrowej w Zakopanem do działań hitlerowców czy komunistów.
Porównała Pani disco-polo do zbrodni przeciwko ludzkości. Wow..
— Marta Smolańska (@MSmolanska) December 31, 2019
Polemizowałbym. Obstawiam, że ten tweet powstał nawet po trzech głębszych "namysłach".
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) December 31, 2019
Przecież nikt nie umarł od dobrej muzyki. Ludzie się bawią i to piękne. Nie pasuje? Zmieniasz kanał ? i nie wysilasz się na głupie dowcipy.
— Urszula Buśkiewicz (@kulabab) January 1, 2020
Nowy Rok, stare nawyki ?♂️ Stare lisy bez zmian.
— Krzysztof Targoni (@krzychoo11) December 31, 2019
Wpis Hanny Lis obiegł błyskawicznie media. Nie wiadomo, czy takiej sławy dziennikarka spodziewała się pierwszego dnia nowego roku. W końcu postanowiła zareagować i odpowiedzieć tym, którzy ją krytykują. Stwierdziła, że posługują się oni... "skrajną głupotą albo tępą manipulacją". Jednocześnie zaznaczyła, że... "do disco polo nic nie ma".
- Do disco polo nic nie mam, ale nadreprezentacja tego rodzaju twórczości w TVP jest faktem - nota bene niespotykanym wśród publicznych nadawców na świecie. Przypisywanie mi zaś „zrównania gatunku muzycznego z ludobójstwem”, jest albo skrajną glupotą, albo tępą manipulacją
- napisała Lis.
1/2 Z polskiego na polski: wrogiem każdej autorytarnej władzy jest inteligencja, zaś CAŁOKSZTAŁT działalności p. Kurskiego w TVP to konsekwentna operacja ogłupiania narodu na masową skalę. Chyba zgodnie ze sformułowaną przed laty przez niego samego maksymą „ciemny lud to kupi”. pic.twitter.com/3dUZWNzntY
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) January 1, 2020
2/2 Do disco polo nic nie mam, ale nadreprezentacja tego rodzaju twórczości w TVP jest faktem - nota bene niespotykanym wśród publicznych nadawców na świecie. Przypisywanie mi zaś „zrównania gatunku muzycznego z ludobójstwem”, jest albo skrajną glupotą, albo tępą manipulacją.
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) January 1, 2020