- Koniec cyrku, panie Bodnar. Koniec cyrku, panie Tusk. Sąd Najwyższy uznał stosowanie Pegasusa przez polskie służby za całkowicie legalny środek prowadzenia kontroli operacyjnej - napisał w mediach społecznościowych były wiceszef MSWiA, Maciej Wąsik.
Sąd Najwyższy w czwartek odtajnił treść pisemnego uzasadnienie uchwały dotyczącej odmowy uchylenia immunitetu prokurator M.M. To prokurator, której nazwisko pojawia się w postępowaniu dotyczącym ujawniania informacji z jednego ze śledztw. W postępowaniu tym pojawia się również znana publicznie prokurator Ewa Wrzosek.
W kwietniu 2023 r. SN nie zgodził się na uchylenie immunitetu prokurator M., o co w grudniu 2022 r. wnioskowała prokuratura. Decyzję taką podjął sędzia Wiesław Kozielewicz, prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.
W odtajnionym uzasadnieniu jego decyzji znajdujemy jednak istotny wątek dotyczący stosowania systemy Pegasus.
Uwagę na nie zwrócił w mediach społecznościowych były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik.
- Koniec cyrku, panie Bodnar. Koniec cyrku, panie Tusk. Sąd Najwyższy uznał stosowanie Pegasusa przez polskie służby za całkowicie legalny środek prowadzenia kontroli operacyjnej
- napisał na portalu x.com.
Przywołał fragmenty ujawnionego uzasadnienia SN:
1) "Dowody zgromadzone w niniejszej sprawie [dot. prokurator M.M], wymienione wyżej, zostały uzyskane zgodnie z przepisami polskiego prawa dowodowego. Dotyczy to również informacji uzyskanych w wyniku kontroli operacyjnej zarządzonej przez uprawnione do tego sądy".
2) "Art. 17 ust. 5 ustawy o CBA, czy art. 19 ust. 6 ustawy o Policji [...] nie wskazują środków technicznych, które miałyby zapewnić ich uzyskanie. Wydaje się, że w dobie szybkiego postępu technologicznego wyliczenie w ustawie takich środków technicznych nie jest możliwe. Przykładowo można wskazać rozwój w obszarze tzw. programowa szpiegujących, nie wymagających współpracy" operatorem GSM, pozwalających poprzez ,,infekowanie telefonów”, na kopiowanie wysyłanych lub odbieranych wiadomości, zbieranie zdjęć, nagrywanie rozmów, aktywowanie mikrofonu aby podsłuchać rozmowy, uruchamianie kamery aby nagrywać to co dzieje się wokół danej osoby, umożliwiających dostęp do tzw. materiałów ,,historycznych”, czyli z okresu przed zainstalowaniem takiego oprogramowania, posiadających opcję ,,samozniszczenia”, czyli nie pozostawiających śladów w ,,zainfekowanym” urządzeniu"
Koniec cyrku, panie @Adbodnar. Koniec cyrku, panie @donaldtusk. Sąd Najwyższy uznał stosowanie Pegasusa przez polskie służby za całkowicie legalny środek prowadzenia kontroli operacyjnej. Ujawniam sensacyjny dokument i proszę o szerokie RT! Posluchajcie: pic.twitter.com/duE4xmL01f
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) April 27, 2024