Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rzecznik PiS o proteście w Sejmie

Rząd spełnił oczekiwania osób niepełnosprawnych, wychodzą one naprzeciw nie tylko osób protestujących w Sejmie, ale całego środowiska osób niepełnosprawnych - powiedziała dziś rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Mazurek pytana przez dziennikarzy, czy osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie, nadal pozostaną na sejmowym korytarzu, powiedziała że protestujący twierdzą, iż będą protestować długo. Na pytanie, czy jest rozważany scenariusz usunięcia osób niepełnosprawnych z Sejmu, rzeczniczka PiS powiedziała, że nie ma takiej informacji.

Dopytywana, dlaczego założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska nie może wejść do Sejmu, Mazurek powiedziała, że na prezydium Sejmu została poinformowana, iż ze względu na sytuację, która ma miejsce, dostęp do Sejmu będzie ograniczony.

Z drugiej strony dla opinii publicznej nie jest tajemnicą, że z uwagi na trwający protest, to ograniczenie obowiązywało i obowiązuje nadal

- podkreśliła.

W ocenie rzeczniczki PiS, postulaty z którymi osoby protestujące przyszły do Sejmu, zostały spełnione.

Te postulaty wychodzą naprzeciw nie tylko osób protestujących, ale całego środowiska osób niepełnosprawnych. Podnieśliśmy przecież rentę socjalną, daliśmy w innej formie, ale jednak dodatek rehabilitacyjny, czy świadczenia rehabilitacyjne, możliwość dostania się do lekarzy, daliśmy nowy pakiet działań dla osób niepełnosprawnych, działania systemowe, taką mapę drogową, która została wczoraj przedstawiona, której do tej pory nie było, daliśmy fundusz solidarnościowy, który będzie wspólnie z osobami niepełnosprawnymi, dzielony na ich potrzeby

- wyliczała Mazurek.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Protestujący zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie; zaproponowali, by dodatek był wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 zł, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 zł i od stycznia 2020 r. również 125 zł.

Protestujący uważają, że do tej pory zrealizowano jeden ze zgłaszanych przez nich postulatów. Chodzi o podniesienie renty socjalnej do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zgodnie z ustawą podpisaną przez prezydenta renta socjalna wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Prezydent podpisał również ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem autorów przepisów - posłów PiS - spełnia ona jeden z postulatów protestujących w Sejmie i przyniesie gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Innego zdania są protestujący, którzy uważają, że ustawa nie realizuje ich żądań ws. dodatku.

We wtorek szefowe resortów: finansów i rodziny, zapowiedziały, że powstanie nowy państwowy fundusz celowy: Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Będzie on zasilany z części składki na Fundusz Pracy oraz z "daniny solidarnościowej" od osób zarabiających ponad 1 mln zł rocznie.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Sejm #niepełnosprawni #rzecznik PiS #Beata Mazurek

redakcja