Decyzja PKW jest elementem przygotowania do oszustwa w zbliżających wyborach prezydenckich. Przedmiotowe decyzje zmierzają do wprowadzenia systemu autokratycznego w Polsce, sterowanego osobiście przez Tuska - powiedział Niezależna.pl rzecznik PiS Rafał Bochenek. To zaprzeczenie standardom jakie obowiązują w cywilizowanym świecie - ocenił.
Decyzja PKW wpisuje się w ciąg nielegalnych decyzji jakie są od pewnego czasu forsowane przez część obecnego składu tego gremium. Warto podkreślić, iż za odebraniem bez podstawy prawnej PiS środków finansowych, które przysługują każdej partii politycznej głosowali nominaci polityczni obecnej koalicji 13 grudnia, natomiast sędziowie zasiadający w PKW głosowali za zatwierdzeniem sprawozdania;
Jako "kuriozalne" ocenił fakt, że podjęto decyzję pomimo tego, iż w SN jest prowadzone postępowanie w związku z odwołaniem Pis od wcześniejszej decyzji PKW. Przecież sprawy te są ze sobą powiązane. Mimo to nominaci obecnej koalicji podjęli decyzje, by nie czekać na rozstrzygnięcie, co jest rażącym złamaniem jakichkolwiek reguł demokratycznych - ocenił.
Ta sprawa pokazuje, że planem obecnie rządzących jest eliminowanie jedynej realnej opozycji w Polsce poprzez bezprawne, administracyjne działania. W sytuacji jaka została stworzona trudno mówić o uczciwych wyborach prezydenckich w Polsce. Wszystko na to wskazuje, iż jest to element przygotowania do oszustwa w zbliżających wyborach prezydenckich. Przedmiotowe decyzje zmierzają do wprowadzenia systemu autokratycznego w Polsce, sterowanego osobiście przez Tuska. Nie ma to nic wspólnego z demokracją i pluralizmem politycznym. To zaprzeczenie standardom jakie obowiązują w cywilizowanym świecie.