Na Placu Matejki w Krakowie rozpoczął się protest "przeciwko likwidacji państwa polskiego", a także w obronie Ryszarda Majdzika, działacza opozycji antykomunistycznej. Frekwencja jest naprawdę wysoka!
W środę rano do domu działacza opozycji antykomunistycznej Ryszarda Majdzika wtargnęła policja. Rzekomym powodem nalotu służb było poszukiwanie nielegalnej broni palnej.
Dziś o godz. 16:00 na Placu Matejki w Krakowie rozpoczął się protest "przeciwko likwidacji państwa polskiego", w którym udział biorą również Kluby "Gazety Polskiej" z całego kraju. Z uwagi na wtargnięcie policji do domu działacza opozycji antykomunistycznej, manifestacja ta odbywa się także pod hasłem - w obronie Ryszarda Majdzika.
Na samym początku wydarzenia, głos zabrał właśnie Ryszard Majdzik, który przywitał tłum zgromadzony na krakowskim Placu Matejki.
Jesteście wspaniali, polscy patrioci. Mogą zniszczyć moje ciało, serce, ale nigdy ducha.
– mówił.
Tłum zaczął skandować: "Ryszard Majdzik!"
Odniósł się również do akcji, jaka miała miejsce w jego mieszkaniu kilka dni temu.
Dlaczego do mnie weszli? Chcieli nas zastraszyć, nas Polaków, patriotów. Nie dałem się i my się nie damy!
– mówił Majdzik.
Zwrócił także uwagę na wysoką frekwencję. Majdzik podziękował zebranym.
Wydarzenie relacjonuje TV Republika: