Wydaje się, że końca dobiegła szokująca opinię publiczną sprawa profesora Aleksandra Nalaskowskiego. Ceniony wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którego władze uczelni zawiesiły za krytykę ideologii LGBT, został dzisiaj przywrócony do pracy.
Artykuł satyryczny zamieszczony przez profesora Aleksandra Nalaskowskiego w mediach rozpętał burzę. Ponadto zawieszono go w obowiązkach wykładowcy na 3 miesiące, decyzją rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Andrzeja Tretyna.
W obronie naukowca stanęły liczne autorytety świata nauki oraz m.in. Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy. Okazało się, że władze uczelni poszły po rozum do głowy i uwzględniły odwołanie prof. Nalaskowskiego.
Rozmowa koncentrowała się na kwestiach dotyczących dobra Uniwersytetu i jego pracowników. Prof. dr hab. Aleksander Nalaskowski wyraził poparcie dla odwołania, złożonego przez swojego pełnomocnika, od decyzji z dnia 11 września 2019 roku o zawieszeniu w obowiązkach nauczyciela akademickiego na trzy miesiące
- głosi dzisiejszy komunikat uczelni.
Nie obyło się jednak bez pouczania.
Rektor podjął decyzję o uwzględnieniu odwołania, jednocześnie polecając prof. Nalaskowskiemu większą roztropność w formułowaniu swoich tekstów publicystycznych. Postępowanie wyjaśniające w sprawie będzie kontynuowane
- czytamy dalej w komunikacie.