Ławka Trzaskowskiego powróciła, przynajmniej na profile kandydata "totalnej opozycji" na portalach społecznościowych. Klip nagrany z rodziną miał być chyba próbą ocieplenia wizerunku Trzaskowskiego, a wyszło dość... nieciekawie. Internauci szybko przypomnieli politykowi PO o jego partyjnych przyjaźniach, zwrócili też uwagę na dziwne zachowanie... jego córki.
Kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy opublikował dziś filmik ze słynną ławeczką, z którą swego czasu krążył po Warszawie, by spotykać się z mieszkańcami, głównie z sympatykami PO, lub nawet samymi działaczami. Na ławce Trzaskowskiemu towarzyszy jego rodzina. Filmik ma jedno zadanie: ocieplenie wizerunku kandydata po ostatnich kompromitujących wpadkach.
Zastanawialiście się gdzie jest ławeczka? ? U nas na podwórku ? #MojaRodzina #Trzaskowski2018 pic.twitter.com/MfQECLYdIu
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 6 sierpnia 2018
Miało być ciekawie, a wyszło... jak zawsze. Internauci szybko podchwycili jeden z kadrów z filmiku i porównali go z wyczynami innych polityków Platformy Obywatelskiej - Róży Marii Barbary Fürstin von Thun und Hohenstein oraz Bronisława Komorowskiego. Uderzające podobieństwo!
Zbyt podobne by spać spokojnie. @trzaskowski_ jak @rozathun#KrakowskiBronek #TrzaskowskiStyle pic.twitter.com/eTxKIjAXbi
— Mateusz Lewicki ?? (@lewicki_mateusz) 6 sierpnia 2018
A jednak. Zbyt podobni, by spać spokojnie ?♂️?♀️#TrzaskowskiJakKomorowski #ŁawkaRafała #Trzaskowski pic.twitter.com/MrN0cQrbk8
— Trzaskowski jak Komorowski (@Czaskowski) 6 sierpnia 2018
Komentatorzy wytykają Trzaskowskiemu, że ławeczka nie miała służyć do spotkań z rodziną czy partyjnymi kolegami, ale z mieszkańcami Warszawy.
Członkowie młodzieżówki PO, działacze partyjni, radni PO, urzędnicy ratusza a teraz rodzina. No to faktycznie spotkania z mieszkańcami #Warszawa ???
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) 6 sierpnia 2018
W komentarzach zwrócono także uwagę na jeszcze jeden istotny fakt - zachowanie córki Rafała Trzaskowskiego, która ewidentnie nie chciała być pokazywana w tym klipie. Jeżeli było to szczere zachowanie, to raczej nie powinna być zmuszana do występów. Jeżeli gra aktorska - to w takim razie kandydat PO i Nowoczesnej ma bardzo złych doradców. Pod względem wizerunkowym te sceny wyszły fatalnie.
Jeżeli dzieci nie chcą uczestniczyć w kampanii wyborczej należy to uszanować. Należy je słuchać ?
— Jolanta Solarz (@SolarzJoli) 6 sierpnia 2018
Nawet córka się go wstydzi... niedobrze...
— To Be Rage CK (@toberage) 6 sierpnia 2018
Córeczka jakaś taka mało zachwycona występem w hopaj siupaj tatusia. Mimo młodego wieku świadoma jak widać pamięci mediów.
— Korespondent Zagraniczny (@VanGilighan) 6 sierpnia 2018