Dziś po raz kolejny dowiedzieliśmy się, w jaki sposób lewica traktuje nienarodzone dzieci. W Polskim Radiu 24 gościem redaktora Michała Rachonia była dziś Wanda Nowicka z SLD. Posłanka przyznała, że według niej "płód to nie człowiek", a kobiety powinny mieć prawo do przerwania ciąży.
Podczas dyskusji z redaktorem Rachoniem poseł Wanda Nowicka starała się udowodnić, że poczęte dziecko nie jest wcale człowiekiem, a kryje się jedynie pod pojęciem "płodu". Prowadzący program miał zupełnie inne zdanie, co wyraźnie nie pasowało jego rozmówczyni.
- Pan użył pewnego nadużycia językowego, mówiąc o płodach, nazywając je ludźmi. To jest kwestia ideologiczna
- wypaliła w pewnym momencie.
- A nie kwestia biologiczna?
- zapytał prowadzący program Michał Rachoń.
- Płód to jest płód. Będzie człowiekiem, jak będzie urodzony i będzie dysponował pewnymi prawami. Czasem są takie sytuacja, że kobieta nie może tej ciąży zaakceptować z różnych powodów
- odpowiedziała Wanda Nowicka.
- I ma wtedy prawo zabić to dziecko, które znajduje się w jej łonie?
- dopytywał dziennikarz.
- Proszę nie używać języka "zabić dziecko". Ona powinna mieć prawo do przerwania ciąży
- powiedziała parlamentarzystka SLD.
- To czy płody są ludźmi to kwestia ideologiczna. Płód to płód. Będzie człowiekiem, jak będzie urodzony i będzie dysponował pewnymi prawami. -
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) December 10, 2019
powiedziała @WandaNowicka z @__Lewica ?️?
Więcej: https://t.co/w3mKuuGUmz pic.twitter.com/DjeLqiinn5
Warto podkreślić, że dziś Lewica zorganizowała w Sejmie konferencję z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka, podcas których zapowiedziano projekt ustawy zezwalający na przerywanie ciąży "na życzenie" do 12 tygodnia, a jednocześnie mówiono o tym, że prawa człowieka muszą być... "chronione w całości".