Lewica zorganizowała w Sejmie konferencję z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. - Prawa człowieka muszą być chronione w całości - oświadczyła poseł Anna Maria Żukowska. I zapowiedziała... projekt ustawy zezwalający na przerywanie ciąży "na życzenie" do 12 tygodnia.
Żukowska mówiła, że katalog praw człowieka, to sprawy dotyczące kobiet i mniejszości seksualnych.
- To jest prawo do równego traktowania w życiu społecznym i politycznym, jak również zakaz tortur i zakaz nieludzkiego traktowania. Z tego wywodzimy prawo do przerywania ciąży. Lewica złoży projekt liberalizacji przepisów dotyczących przerywania ciąży. Będzie to projekt kompleksowy
- podkreśliła.
- Nie ma zgody Lewicy, żeby traktować kobiety jak niedorozwinięte dziewczynki, za które trzeba decydować i które najpierw trzeba wysłać do psychologa, żeby się psycholog upewnił, czy aby na pewno podejmują słuszną decyzję w związku ze swoim ciałem. Ciało kobiety należy do kobiety i to ona będzie decydowała o tym, czy chce utrzymać ciążę, czy nie chce ciąży donosić
- podkreśliła Żukowska. Jak dodała, o terminie złożenia projektu Lewica będzie decydowała wspólnie na posiedzeniu klubu.
Dopytywana o szczegóły, Żukowska powiedziała, że w projekcie Lewicy przerywanie ciąży miałoby być dopuszczone do 12 tygodnia bez innych przesłanek ustawowych.
- Tymi innymi przesłankami, które mogą zaistnieć po 12 tygodniu ciąży, jest m.in. zagrożenie życia i zdrowia kobiety
- mówiła.
Ale to nie koniec. Zapewniła też, że Lewica nie odpuści tematu związków partnerskich i równości małżeńskiej.
- Nie ma zgody na dzielenie Polek i Polaków pod kątem tego, jakiej są orientacji seksualnej. Każdy ma prawo do szczęścia rodzinnego, do życia w bezpieczeństwie, do zabezpieczenia swojego bytu po śmierci partnerki lub partnera i nie dopuszczamy do takiej sytuacji, żeby ta sytuacja trwała dłużej
- mówiła Żukowska.