Sprawa ma charakter międzynarodowy, Centralne Biuro Antykorupcyjne działało wspólnie ze swoimi partnerami ukraińskimi. Powinniśmy zaczekać na kolejne informacje – stwierdził szef kancelarii premiera Michał Dworczyk odnosząc się do zatrzymania b. ministra transportu Sławomira N. Wiceprezes PiS Joachim Brudziński dodał: „Niech o sprawie decydują odpowiednie ograna zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, a jak najmniej wypowiadają się politycy”.
Zapytany w TVP1 o "rytualną obronę" b. ministra transportu ze strony polityków Platformy Obywatelskiej i czy "teraz tak będzie, że jeżeli kogokolwiek służby zatrzymają, to zawsze to będzie sprawa polityczna", Dworczyk odparł, że "oczywiście nie można nadużywać tego rodzaju sformułowań".
"Wiemy w tej chwili tylko tyle, że sprawa ma charakter międzynarodowy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne działało wspólnie ze swoimi partnerami ukraińskimi. No i tak naprawdę powinniśmy zaczekać na kolejne informacje"
- oświadczył szef kancelarii premiera.
Z kolei Joachim Brudziński powiedział w Programie Trzecim Polskie Radia, że "śmiech go ogarnia", gdy słyszy komentarze polityków opozycji, twierdzące, że zatrzymanie N. to sprawa polityczna. Zwrócił uwagę, że działania służb mają też związek z działalnością b. ministra transportu na Ukrainie.
"Nie wiem na ile mocne są dowody. Niech o tym decydują odpowiednie ograna zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, a jak najmniej wypowiadają się politycy"
- stwierdził Brudziński. "Jako polityk, nie mam zielonego pojęcia, jakie są materiały dowodowe CBA w tej sprawie, służb ukraińskich, jak się w tej sprawie wypowie prokuratura i jakie będzie rozstrzygnięcie sądu. Moja jakakolwiek opinia w tej sprawie byłaby opinią polityczną" - dodał.
Sławomir N., b. poseł PO, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w l. 2011-2013 a w l. 2016-2019 kierujący Państwową Służbą Dróg Samochodowych Ukrainy – Ukrawtodor, b. dowódca JW "Grom" w l. 2008-2010 Dariusz Z. i gdański przedsiębiorca Jacek P. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA z Delegatury w Gdańsku.
Śledztwo dotyczy podejrzenia działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne dziś rano podając, że śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr poinformowała PAP, że Sławomir N. został zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy; po doprowadzeniu do warszawskiej prokuratury okręgowej b. minister transportu ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor.