Nieoświetlone korytarze, problemy z łącznością, braki odpowiedniego sprzętu - działanie w takich warunkach ćwiczyło około 200 policyjnych pirotechników, którzy szkolili się w kopalni Guido w Zabrzu przed grudniowym szczytem klimatycznym.
Szkolenia w kopalni Guido w Zabrzu rozpoczęły się we wrześniu i trwały kilka tygodni.
Działania w kopalni były elementem przygotowania służb do nadchodzącego szczytu klimatycznego oraz wydarzeń o charakterze terrorystycznym
- podała śląska policja.
W zakończonym właśnie cyklu ćwiczeń brała udział nieetatowa grupa policjantów zajmujących się rozpoznaniem minersko-pirotechnicznym w swoich jednostkach.
Prowadził je wojewódzki koordynator Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego z komendy wojewódzkiej w Katowicach oraz zawodowi pirotechnicy z katowickiego Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji.
Dzięki uprzejmości dyrektora kopalni Guido, możliwe było przeprowadzenie szkoleń w warunkach podziemnych. Według założonego scenariusza, policyjni pirotechnicy musieli działać w stanie wyższej konieczności i pracować w niełatwych okolicznościach, takich jak: nieoświetlone korytarze, problemy z łącznością, braki odpowiedniego sprzętu, co dodatkowo wpływało na poziom trudności szkolenia i przygotowywało uczestników do działań w warunkach ekstremalnych
- relacjonował zespół prasowy śląskiej policji.
Policjanci podczas ćwiczeń mieli za zadanie zabezpieczyć i rozbroić materiały wybuchowe, które zostały podłożone przez szkolących.
Musieli również udzielić pomocy rannym, ewakuować osoby, poszukiwać zaginionego w korytarzach dziecka, podjąć negocjacje ze sprawcą-zamachowcem oraz rozwiązać sytuację związaną z zakładnikami. Każde z ćwiczeń zakładały inny rodzaj zagrożeń i trudności, tak by zawsze pojawiał się w grupie szkolonej element zaskoczenia.
Jak podaje policja, celem szkolenia było zdobycie doświadczenia i przećwiczenie dotychczas zdobytej wiedzy, związanej z reagowaniem w sytuacjach zagrożenia terrorystycznego. Przeszkolonych zostało ponad 200 funkcjonariuszy z województw: śląskiego, opolskiego i łódzkiego.
Szczyt klimatyczny ONZ COP24, który odbędzie się w pierwszej połowie grudnia, będzie zabezpieczało 8 tys. policjantów, nie tylko ze Śląska. 5 tys. z nich będzie pracowało w Katowicach, reszta w innych częściach regionu.