Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Senatorowie PO chcą wepchnąć KODziarzy do SN. Prezes Manowską porównują do… Trumpa i Bolsonaro

Senatorowie z partii opozycyjnych chcieli wepchnąć do Sądu Najwyższego, w charakterze ławników, działaczy KOD-u. Jak ustaliła "Gazeta Polska Codziennie", I prezes SN Małgorzata Manowska zwróciła się do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o reasumpcję głosowania ze względu na zaangażowane politycznie wybranych na ławników osób. Wyraźnie niezadowoleni z nieudanej próby przepchnięcia zadymiarzy do SN senatorowie zorganizowali dziś konferencję, na której bronili upolitycznionych ławników.

facebook.com/Senat RP

Jak czytamy w artykule "GPC", w październiku senatorowie Platformy Obywatelskiej wybrali 30 osób, z czego aż 26 zostało zgłoszonych przez Komitet Obrony Demokracji, czyli skrajnie upolitycznioną organizację, znaną głównie z ulicznych awantur. Szybko okazało się również, że wielu z nich było działaczami Platformy Obywatelskiej, a nawet startowali w wyborach pod szyldem tej partii.

"GPC" ustaliła, że I prezes SN Małgorzata Manowska wysłała do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego pismo wzywające do przeprowadzenia reasumpcji głosowania nad uchwałą ws. ławników ze względu na ich „daleko idące zaangażowanie polityczne, które nie daje gwarancji bezstronności”.

Taki obrót spraw nie spodobał się senatorom opozycji, wicemarszałek Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej, wicemarszałkowi Senatu Michałowi Kamińskiemu, senatorowi Krzysztofowi Kwiatkowskiemu oraz senatorowi Aleksandrowi Pociejowi.

Podczas swojej dzisiejszej konferencji prasowej politycy opozycji nie kwestionowali zarzutu prezes Manowskiej, że wskazani przez Senat kandydaci na ławników są zaangażowani politycznie, a postawili na atak wobec samej prezes Sądu Najwyższego.

Zarzucali Małgorzacie Manowskiej uzurpację, manipulowanie składem ławników, a nawet... łamanie konstytucji.

Z ust senatora Michała Kamińskiego padło nawet porównanie I prezes SN do... Donalda Trumpa i Jaira Bolsonaro. Najwyraźniej zainspirowany wpisami twitterowymi swoich kolegów z opozycji stwierdził, że podobnie jak byli prezydenci prezes Manowska nie uznaje wyników demokratycznych wyborów.

Mamy dzisiaj bardzo wyraźne analogie z działalnością i mentalnym podłożem działania pani prezes Sądu Najwyższego w Brazylii i w Stanach Zjednoczonych. Pani Manowska idzie drogą Trumpa i Bolsonaro. Nieuznawanie wyników wyborów jest bardzo niebezpiecznym precedensem 

- grzmiał Kamiński, który najwyraźniej zapomniał już o słynnym "puczu" opozycji w Sejmie i wielokrotnie powtarzanym zarzucie, że rząd PiS "fałszuje wybory".

 



Źródło: niezalezna.pl,

#ławnicy #Sąd Najwyższy #Senat #KOD

Beata Mańkowska