Przeprowadzenie obrad okrągłego stołu w formule Rady Dialogu Społecznego z patronatem prezydenta jest propozycją do rozważenia. Bardzo gorąco poproszę prezydenta Andrzeja Dudę, aby objął nasze obrady patronatem – powiedział premier Mateusz Morawiecki podsumowując dzisiejsze obrady okrągłego stołu. "Po dyskusjach wyłania się koncepcja żeby powołać jeszcze jeden podstolik o roboczej tematyce: rodzice" - dodał.
Po godz. 17.00 w centrum konferencyjnym na PGE Narodowym zakończył się pierwszy etap rozmów w ramach okrągłego stołu edukacyjnego zorganizowanego z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego.
Traktuję te obrady ogromnie poważnie
– zapewnił premier na konferencji prasowej.
Słyszałem też w przerwie, że jeden ze związków zawodowych, których tutaj nie było przy tym stole, byłby gotów dołączyć, gdyby odbywało się też to z włączeniem pracodawców, w formule Rady Dialogu Społecznego. Myślę, że to jest do rozważenia – i pod patronatem pana prezydenta Andrzeja Dudy. Ja pana prezydenta bardzo gorąco o to poproszę, żeby też objął patronatem oczywiście te nasze obrady, które się rozpędzają, które są bardzo owocne
– zapowiedział premier.
Chcę też powiedzieć, że w otwarty sposób cały czas czekamy na tych kilka osób, których tutaj brakowało przy tym naszym okrągłym stole
– powiedział premier. Jak mówił, "wbrew wcześniejszym zapowiedziom" na rozmowy nie przyszedł żaden przedstawiciel Platformy Obywatelskiej.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z wicepremier Beatą Szydło Morawiecki dziękował wszystkim uczestnikom piątkowych obrad.
Chciałbym wszystkim podziękować za to, że w tej pierwszej, dużej, ciekawej debacie (...) wzięli udział
– mówił.
Szef rządu zapowiedział jednocześnie, że po dyskusjach wyłania się koncepcja nowego podstolika.
Nie chciałbym tego teraz tak na 100 proc. przesądzać, ponieważ staramy się to konstruować w formule takiej demokratyczności. Jeśli takie decyzje zapadną z udziałem przedstawicieli innych grup biorących udział w naszym okrągłym stole, to byśmy powołali jeszcze jeden stolik o roboczej tematyce: rodzice
– oświadczył premier.
Ta perspektywa rodziców, którzy patrzą na dzieci, które mają zdaniem jednych przeładowany program, zdaniem drugich uczą się za mało miękkich kompetencji, a zdaniem innych mają za mało nauczycieli, którzy są nauczycielami z pasją, z misją. Takie różne wypowiedzi po stronie rodziców doprowadziły nas do pewnej konkluzji, że może ta perspektywa takiego dodatkowego podstolika by się przydała
– dodał Morawiecki.
Skorzystam z jednej z metafor, które usłyszałem przy okrągłym stole. Wszyscy musimy, jak załoga wielkiego statku na oceanie, w czasie burzliwej pogody, wziąć się za remont tego statku, naprawiać maszty, żagle cerować, bo to są zaległości z przeszłości, czasami zamierzchłej jeszcze, nawet z PRL-u
– powiedział szef rządu.
"Zapraszając do kolejnego etapu reformowania polskiej szkoły, chcę obiecać wszystkim nauczycielom, że będziemy mieli ogromnie dużo atencji dla ich potrzeb; potrzeb wszystkich, którzy chcą być nauczycielami z pasją, dają uczniom swoje serce" – dodał. Zaznaczył przy tym, że wierzy, iż każdy lub prawie każdy nauczyciel taki jest i chce dać swoim uczniom jak najwięcej.
Premier dziękował uczestnikom obrad. "Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich głosów" – powiedział Morawiecki, dziękując m.in. przedstawicielom wychowawców, nauczycieli, dyrektorów, rodziców, uczniów, politykom partii opozycyjnych, reprezentantom fundacji i stowarzyszeń oraz związku zawodowego Solidarność.
To były bardzo mądre, ciekawe głosy, Postaramy się, żeby one nie tylko były wysłuchane, by one były kanwą, fundamentem kolejnych zmian, które w najbliższych tygodniach, miesiącach postaramy się wspólnie wypracować
– powiedział Morawiecki.