Dziś rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli organizowany przez ZNP i FZZ. To problem dla rodziców, którzy nie mogą zostać w domu z dziećmi, bądź nie są w stanie zapewnić im odpowiedniej opieki w czasie, gdy powinny być w szkole. Dlatego nie wszyscy nauczyciele biorą udział w protestach. I są obrażani!
Rozpoczął się strajk zapowiadany przez nauczycielskich związkowców, ale nie we wszystkich szkołach trwa strajk. Także nie wszyscy nauczyciele chcą strajkować. I to oni zostali "przywitani" takimi ulotkami, na których jest logo ZNP:
„Nie bądź jak Anna „łamistrajk” Zalewska! Zadbaj o szacunek dla własnej profesji. Weź udział w strajku! Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji”
Nauczyciele, którzy przyszli dziś normalnie do pracy, zostali nazwani „łamistrajkami”.
„Takim plakatem została dziś przywitana moja żona nauczycielka, która przyszła do pracy wypełniać swoje obowiązki i przygotowywać dzieci do matury. Tak wygląda szacunek ZNP wobec tych nauczycieli, dla których ważniejsze było dobro dzieci niż polityczne interesy Pana Broniarza”
- napisał na twitterze jeden z internautów.
Takim plakatem została dziś przywitana moja żona nauczycielka, która przyszła do pracy wypełniać swoje obowiązki i przygotowywać dzieci do matury. Tak wygląda szacunek ZNP wobec tych nauczycieli, dla których ważniejsze było dobro dzieci niż polityczne interesy Pana Broniarza. pic.twitter.com/Zm9yseqN9j
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) 8 kwietnia 2019