Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Nie ma rozłamu w Porozumieniu". Bielan zawieszony "miażdżącą" przewagą głosów

Adam Bielan został zawieszony przez prezydium Zarządu Krajowego Porozumienia miażdżącą większością głosów, zawieszono też troje innych działaczy, wobec których skierowano wnioski o wykluczenie z partii, ale nie ma żadnego rozłamu w Porozumieniu - powiedział wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek. Pytany, czym zawinili ci politycy, Strzeżek odpowiedział, że jest to "kwestia wielokrotnego łamania statutu partii".

Adam Bielan / Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Strzeżek zapytany w piątek rano przez dziennikarzy w Sejmie o sytuację w partii odpowiedział, że "Adam Bielan został zawieszony przez prezydium Zarządu Krajowego Porozumienia miażdżącą większością głosów, a prezesem Porozumienia Jarosława Gowina jest Jarosław Gowin". Wicerzecznik wymienił, że oprócz Bielana zawieszeni zostali: Arkadiusz Urban, Anna Jóźwik i Marcel Klinowski. "Wobec pana Urbana, pana Klinowskiego i pani Jóźwik zostały również złożone wnioski o wykluczenie z partii, które rozpatrzy sąd koleżeński" - dodał Strzeżek.

Pytany, czym zawinili ci politycy, Strzeżek odpowiedział, że jest to "kwestia wielokrotnego łamania statutu partii".

"Jeżeli ktoś uznaje, że tworzy nowy sąd koleżeński, który jest absolutnie wymyślonym, nieistniejącym ciałem, to jakbyśmy my w tej chwili uznali, że tworzymy kolegium redakcyjne"

- powiedział dziennikarzom polityk.

Na uwagę, że w Porozumieniu są zarzuty wobec prezesa, że nie został on skutecznie wybrany na funkcję w 2017 roku, wicerzecznik odparł, że ktoś zorientował się w tym po czterech latach, więc albo wcześniej był nieuważny, albo to wymyślił. "Ja będę skłaniał się do tezy, że to jest absolutnie wymyślona teza. Jarosław Gowin jest prezesem Porozumienia Jarosława Gowina i nic tego absolutnie nie zmienia" - oświadczył.

"Kongres był w 2017 roku. Ja sam pamiętam - osobiście brałem udział w tym kongresie i oddawałem głos na Jarosława Gowina"

- powiedział Strzeżek.

Przyznał, że powinny się odbyć nowe wybory ciał statutowych Porozumienia, ale w związku z epidemią koronawirusa zostały one przełożone na wiosnę tego roku. "W identycznej sytuacji jest Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe czy Lewica" - dodał.

"Nie ma żadnego rozłamu w Porozumieniu" - podkreślił Strzeżek i powiedział, że od maja 2020 roku odeszła z partii tylko była wicepremier Jadwiga Emilewicz. "Cała reszta Porozumienia została w Porozumieniu. W tej chwili zostało zawieszonych z tych znany polityków Adam Bielan, ale o żadnym rozłamie nie ma mowy" - dodał.

Pytany, czy Bielan był w ostatnim czasie zaangażowany w sprawy partii, odpowiedział, że nie obserwuje jego działalności, a dopytywany, czy potrafi wskazać aktywności Bielana dla Porozumienia, w których był on "głową, mózgiem, całym sercem zaangażowany", Strzeżek odparł: "Gdybym nie miał maseczki to byłoby widać taki charakterystyczny uśmiech Grzegorza Schetyny".

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

albicla.com@beatamankowska