Pod koniec lipca informowaliśmy o kłopotach, jakie spotkały radnego z Bydgoszczy, przewodniczącego Klubu "GP", a zarazem nauczyciela Krystiana Frelichowskiego, który wsparł akcję "Gazety Polskiej" -"Strefa Wolna Od Ideologii LGBT". Od tego czasu pojawiły się nowe okoliczności w tej bulwersującej sprawie. Na stronie szkoły, w której zatrudniony jest Frelichowski opublikowano oświadczenie dyrektora placówki. - Jakiekolwiek sygnały o przejawianiu tego typu poglądów (...) będą skutkowały koniecznością zakończenia możliwości pracy z dziećmi i młodzieżą - zapowiedział dyrektor szkoły.
Nauczyciel Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej wsparł akcję "Gazety Polskiej" -"Strefa Wolna Od Ideologii LGBT". Po tym jak zaapelował o kupowanie tygodnika, do którego dołączona była sławna już naklejka, spotkały go duże nieprzyjemności.
Okazuje się, że na skutek presji lewicowo-liberalnych mediów, wójt gminy w której znajduje się szkoła, zapowiedział już rozmowę dyscyplinującą z Krystianem Frelichowskim.
Wiele wskazuje na to, że nauczyciel może stracić pracę.
Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej, Robert Swiontek Brzezinski, opublikował 30 lipca w tej sprawie specjalne oświadczenie.
"Pracownicy i dyrekcja Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej nie utożsamiają się z wypowiedzią radnego Krystiana Frelichowskiego, na temat LGBT"
- napisał dyrektor Swiontek, zapowiadając możliwe konsekwencje w stosunku do Krystiana Frelichowskiego.
"Jakiekolwiek sygnały o przejawianiu tego typu poglądów w pracy dydaktycznej i wychowawczej przez Pana Frelichowskiego będą skutkowały koniecznością zakończenia możliwości pracy z dziećmi i młodzieżą"
- czytamy w oświadczeniu.
screenshot/szkolazlawies.pl