Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Żandarmeria Wojskowa zabezpieczają kontenery z bronią i amunicją znalezione w Laszkach na Podkarpaciu – podała dziś przed południem Republika. Chodzi o osiem kontenerów z uzbrojeniem znajdujących się na terenie miejscowego aeroklubu, niedaleko granicy z Ukrainą.
Według informacji, do których dotarł reporter Republiki, kontenery mają być na terenie aeroklubu w Laszkach od kilku tygodni, a służby o ich istnieniu dowiedziały się w ostatnich dniach.
NA ŻYWO: Tajemnicze kontenery na Podkarpaciu#wlaczprawde #TVRepublika https://t.co/06Lf2w9Xz5
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 4, 2025
Laszki to wieś w powiecie jarosławskim. W miejscowości znajduje się cywilny Aeroklub Ziemi Jarosławskiej.
Jak wynika z wypowiedzi polityków w studiu TV Republika, szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, miał wiedzieć o sprawie.
Służby pracują nad tym, jest to sprawa, która jest znana, jest analizowana. Wszystko jest zabezpieczone
– powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, odpowiadając na pytanie Republiki.
Warto przypomnieć, że to kolejna sytuacja związana z odnalezieniem uzbrojenia na terenie obiektu cywilnego. Na początku br. ujawniono, że w lipcu 2024 r. wojsko zgubiło ponad 200 min przeciwpancernych, które przez blisko dwa tygodnie krążyły po całej Polsce i ostatecznie znalazły się w magazynie sklepu meblowego niedaleko miejscowości Orla w woj. podlaskim. W wagonie przybyli na miejsce żołnierze znaleźli zagubione miny – łącznie ponad 2,2 tony materiału wybuchowego. To ilość wystarczająca do wysadzenia dwóch wieżowców.
Co robi MON? Czy Władysław Kosiniak-Kamysz czeka na rozkaz Pana Tuska, żeby wziąć się do pracy? – komentuje w social mediach najnowsze doniesienia Republiki europoseł PiS, Bogdan Rzońca.
🔥 Jak donosi @RepublikaTV na Podkarpaciu na cywilnym terenie❗️znaleziono 8 kontenerów z bronią i amunicją niewiadomego pochodzenia!
— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) June 4, 2025
Co robi MON? Czy Pan @KosiniakKamysz czeka na rozkaz Pana Tuska żeby się wziąć do pracy⁉️
Czy Polacy🇵🇱 mogą czuć się bezpieczni!!! pic.twitter.com/0GslRlxom1
- Osiem kontenerów od kilku tygodni z bronią czy środkami bojowymi w "polu". Zagubione? Miały być odebrane? – pyta z kolei gen. rez. Dariusz Wroński, były dowódca wojsk aeromobilnych.
‼️8 kontenerów (od kilku tygodni) z bronią czy środkami bojowymi w „polu” 💥 „ZAGUBIONE” ⁉️ Miały być odebrane ❓❓❓Kilkanaście km od granicy z Ukrainą ? Panie premierze, dlaczego dopiero teraz, po wyborach… 👇👇👇 pic.twitter.com/NIGg6HMWor
— Gen. bryg. pilot r. Dariusz Wroński (@Aeromobilny) June 4, 2025
O komentarz do sprawy portal Niezależna.pl poprosił Piotra Kaletę, posła PiS, członka Sejmowej Komisji Obrony Narodowej (SKON).
Pod rządami tej ekipy Polska stoi w totalnym zagrożeniu. Po raz kolejny, po słynnej akcji z minami, Ministerstwo Obrony nie potrafi zrobić prostej rzeczy, jak upilnowanie uzbrojenia. To jak mamy od nich wymagać postępów ws. negocjacji zbrojeniowych czy realizacji umów?
– pyta nasz rozmówca.
Rządzą nami ludzie sprowadzający niebezpieczeństwo na Polskę i Polaków. Resort obrony znów potwierdził swoją beznadziejność.
– dodaje.
Zdaniem posła PiS, Władysław Kosiniak-Kamysz nie radzi sobie na stanowisku szefa MON i powinien natychmiast podać się do dymisji.
Ten człowiek nie ma kompletnie pojęcia o sprawowanej przez siebie funkcji, o tym, co się wokół niego dzieje. Jeżeli się okaże, że sprawa tego uzbrojenia to element wewnętrznej rozgrywki służb czy koalicji rządzącej, to potwierdzi to, że mamy do czynienia z osobami skrajnie niebezpiecznymi. Jeżeli nie dojdzie do natychmiastowych dymisji, podobne sytuacje będą się powtarzały, a koalicja Tuska nic z tym nie zrobi.
– uważa Kaleta i przypomina sprawę z zaginionymi minami.
Proszę zwrócić uwagę na sprawę zagubionych min. Rząd robił wtedy wszystko, by o niej szybko zapomniano. Teraz jak widać, pojawiła się nowa sytuacja. Tłumaczenia Kosiniaka to gładka gadka, bagatelizowanie sprawy. Totalna kompromitacja MON. Tusk i Kosiniak do dymisji!
– kończy.