Legendarny opozycjonista, były działacz Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża ma przeprosić Wałęsę w internecie w trzech miejscach: na stronie prywatnej Wyszkowskiego oraz portalach "Gazety Polskiej Codziennie" i Radia Maryja.
W październiku 2017 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy. Apelację od tego wyroku wniosły obie strony, pozwany i powód.
Sprawa dotyczy prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z marca 2011 r., nakazującego Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta za wypowiedź w telewizji 16 listopada 2005 r., w której nazwał byłego przywódcę Solidarności tajnym współpracownikiem SB.
Wyrok dość kuriozalny, ale...
Być może przełom w sądownictwo gdańskim - sąd usunął z roszczenia Wałęsy akapit, że nie był agentem SB i brał za to pieniądze. Jutro skazanie za Kaczyńskiego i Bolek będzie szukał azylu i Tuska.
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) 5 grudnia 2018
Wyszkowski nie wykonał tego wyroku; w tej sytuacji Wałęsa skorzystał z tzw. zastępczego wykonania przeprosin i opublikował je 19 listopada 2012 r. w TVN na swój koszt.
We wrześniu 2013 r. Sąd Rejonowy w Sopocie oddalił powództwo Wałęsy przeciw Wyszkowskiemu o zapłatę 24 tys. zł tytułem zwrotu byłemu prezydentowi kosztów za emisję przeprosin. Dwa miesiące później były prezydent sam wycofał pozew - TVN zwrócił mu bowiem koszty ogłoszenia. Wniosku Wyszkowskiego o kasację wyroku z 2011 r. Sąd Najwyższy nie rozpatrzył.