10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Król bananów” prawomocnie skazany! Jeden z najbogatszych Polaków musi oddać 10 milionów złotych

Dziś Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok skazujący Artura Toronowskiego. Biznesmen musi oddać 10 milionów złotych, które zostały wyprowadzone ze spółki Cargosped.

Zapadł wyrok!
Zapadł wyrok!
fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Toronowski jest przedsiębiorcą i twórcą firmy Citronex. W latach 2004-2005, działając jako prokurent tej spółki, m.in. doprowadził do sprzedaży przez Citronex na rzecz Cargospedu bananów po cenach znacznie wyższych niż rynkowe. Uczestniczył w procederze stosowania przez Cargosped marż ujemnych w obrocie tymi samymi bananami z Citronex. Doprowadził również do nieodpłatnego przekazania przez Cargosped na rzecz Citronex praw do importu na preferencyjnych zasadach ponad 3 mln kilogramów bananów.

W efekcie spółka Cargosped  oraz łódzka prokuratura okręgowa oskarżyła Toronowskiego o działania, które doprowadziły do wyprowadzenia z Cargospedu majątku o wartości od 15 do 20 milionów złotych. W tym procederze Artur Toronowski miał działać wspólnie ze Sławomirem W., prezesem Cargospedu, który zmarł, nie doczekawszy wyroku. Prokuratura Okręgowa w Łodzi wniosła o utrzymanie wyroku Sądu Okręgowego. Artur Toronowski dostał wówczas 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, nakazano mu też zwrot 10 milionów złotych na rzecz spółki Cargosped.

Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego. Orzeczenie jest prawomocne. Sędzia sprawozdawca podkreślił w ustnych motywach wyroku, że Robert Karwowski, współwłaściciel Cargospedu, był pokrzywdzony, więc miał prawo występować z subsydiarnym aktem oskarżenia.

Obrońcami Toronowskiego byli minister sprawiedliwości w pierwszym rządzie Donalda Tuska Zbigniew Ćwiąkalski z Krakowa, były polityk Unii Demokratycznej Krzysztof Budnik z Wrocławia. Rodziny Toronowskiego bronił znany z antypisowskiej działalności adwokat Bartosz Tiutunik (jest też pełnomocnikiem Sebastiana M., który spowodował wypadek, w wyniku którego na autostradzie spłonęła rodzina z dzieckiem).

Wcześniej o Toronowskim pisała „Gazeta Polska”. Rozwijał on swoją biznesową karierę już w PRL. Z dokumentów zgromadzonych w IPN wynika, że w latach 80. obecny milioner zajmował się nielegalnym handlem, a swój proceder mógł uprawiać dzięki protekcji ojca – dyrektora i członka PZPR.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#sąd #wyrok #Artur Toronowski

Hubert Kowalski