W ubiegłym tygodniu głos w tej bulwersującej sprawie zabrała rzecznik stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb, wykazując, że "ewentualne opóźnienia w odbiorze śmieci na Mokotowie mogą wynikać ze zmiany od 1 sierpnia firmy zajmującej się wywozem". Jak zapewniała "problem jest tymczasowy, odpady odbierane są też interwencyjnie, w weekend pojawi się 40 dodatkowych śmieciarek".
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak mieszkańcy Mokotowa wyrzucają śmieci! Wezwany do tablicy ratusz teraz się tłumaczy
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki nie pozostał obojętny na tę kwestię i stwierdził wówczas, że w Warszawie przez 12 lat nie było nowoczesnego zarządzania odpadami, brakuje nowoczesnych instalacji do ich przetwarzania, a miasto zaczęło "quasi monopolizować" rynek, co doprowadziło do problemów z odbiorem śmieci na Mokotowie. Radny PiS z Mokotowa Jacek Ozdoba dodał, że "dzisiaj wykoleił się system odbioru śmieci dla 220 tys. mieszkańców".
Za moimi plecami symbol rządów PO. To Mokotów. Zaczyna się katastrofa śmieciowa w Warszawie. PO przez 12 lat rządów nie zbudowała żadnej nowoczesnej instalacji, skłóciła się z prywatnym biznesem, nie wie co ma w Radiowie. Musiało się tak skończyć. #Jaki2018 pic.twitter.com/09U6t45No9
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 9 sierpnia 2018
CZYTAJ WIĘCEJ: Patryk Jaki: Jeżeli nie chcemy w stolicy takich widoków, musimy pogonić tę ekipę. O co poszło?
Tymczasem Cezary Tomczyk z PO zajął się śledztwem, jakiego zdjęcia do zilustrowania tak palącego problemu użył Patryk Jaki.
Ale wtopa @PatrykJaki!Na zdjęciu mającym przedstawiać śmietnik z Mokotowa jest śmietnik z...Grecji. Śmieci to problem i trzeba sie nim poważnie zająć,a nie używać go do promocji. Jakie ma kompetencje właśnie pokazał...Najpierw była czeska Praga,a teraz Grecja, co dalej?#JakiWstyd pic.twitter.com/e3Sa4zb8JD
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 12 sierpnia 2018
Kiedy politycy PO prezentują taki poziom, sami mieszkańcy nadal walczą o to, aby miasto wreszcie zajęło się ich problemem.
Poszłam sprawdzić, bo a nuż wywieźli. Gdzie tam, śmieci leżą i cuchną, muchy latają. Według Cezarego Tomczyka zdjęcie jest pewnie z Łomży. pic.twitter.com/55ke5y4Fsu
— Kiper Blue (@KiperBlue) 12 sierpnia 2018
I nie kryją oburzenia.
Naprawdę chcecie się licytować na ilość używanych zdjęć stockowych w materiałach kandydatów? Bo u Trzaskowskiego to jest pełna galeria. I nie próbujcie rzekomą "wpadką" odwracać uwagi od problemu jakim jest to, że mieszkańcy Mokotowa od 2 tygodni czekają na wywóz śmieci. pic.twitter.com/Loa2I5idQj
— Katarzyna Kostyra (@kasia_kostyra) 13 sierpnia 2018
Punktują również "kombinatorykę" Trzaskowskiego.
ALE WTOPA @TRZASKOWSKI‼️ Chciał pokazać dzieci z Warszawy, a okazało się, że są z... Włoch i Hiszpanii. Chciał pokazać Targówek pokazał...Tennessee. Widać, że jak przyznał nie zna dzielnic!
— Arkadiusz Czerepach ??? (@mr_czerepach) 13 sierpnia 2018
Gdzie reakcja @FAKT24PL @natematpl @wirtualnapolska @se_pl @tvpwarszawa? pic.twitter.com/JkaijxAGUn