Opozycja chyba wciąż nie może pogodzić się z faktem, że mimo jednoczenia się rozmaitych grup w tzw. Koalicji Europejskiej, to Prawu i Sprawiedliwości Polacy wciąż ufają najbardziej. Z tego wynika pewnie skandaliczna wypowiedź Sławomira Neumanna, jaka padła na antenie Radia Zet. Neumann wskazał, że Koalicję Europejską łączy chęć... "walki z PiS-bolszewią". No przecież to się w głowie nie mieści...
Prowadząca audycję zapytała, co tak naprawdę łączy Koalicję Europejską. Jest to bowiem zlepek ugrupowań, bardzo się od siebie różniących - zarówno w kwestiach światopoglądowych, jak i gospodarczych. Jednak nikt nie spodziewał się tego, co słuchacze dowiedzieli się od Neumanna.
"Co nas łączy? 30 lat temu wokół Wałęsy w Komitecie Obywatelskim skupili się ludzie, którzy mieli poglądy od socjalistów do skrajnych chrześcijańskich narodowców, i stanęli do walki z komuną i wygrali wybory 4 czerwca. My stajemy obok siebie jako środowiska prodemokratyczne, proeuropejskie z walką z PiS-bolszewią. To nas wszystkich łączy"
- wypalił Neumann.
.@SlawekNeumann: Co nas łączy? 30 lat temu wokół Wałęsy w KO skupili się ludzie, którzy mieli poglądy od socjalistów do narodowców, i stanęli do walki z komuną. My stajemy obok siebie jako środowiska prodemokratyczne, z walką z PiS-bolszewią, to nas łączy..
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) 27 lutego 2019
Haniebna wypowiedź! pic.twitter.com/6BKPLMvbW2
"Walka z PiS-bolszewią" to skandaliczne określenie, chociaż teraz już wiadomo na pewno, że Koalicja Obywatelska ma jeden cel - odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy za wszelką cenę. Słowa Neumanna tylko to potwierdzają. A program wyborczy, propozycje dla Polaków? Tu próżno szukać aktywności opozycji. Pewnie dlatego liderem niemal wszystkich sondaży jest właśnie PiS.