Wczoraj na Facebooku kandydat na prezydenta Polski, Szymon Hołownia, poinformował, że podczas mszy św. w kościele pw. Trójcy Świętej w Warszawie kapłan odmówił mu udzielenia komunii świętej. O. Piotr Ziewiec, administrator parafii, wyraził ubolewanie w związku z tym, jak określono, "zamieszaniem". - Odpowiedzialny za zamieszanie został upomniany i pouczony - stwierdził o. Ziewiec.
Publicysta i dziennikarz, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, opisał w mediach społecznościowych, że podczas wieczornej mszy w kościele karmelitów bosych na warszawskim Solcu celebrans odwrócił się do niego bokiem i nie udzielił mu komunii, komentując, że nie pozwala mu na to sumienie z powodu głoszonych przez Hołownię poglądów. Po rozmowie, jak relacjonował publicysta, "pogroził mu publicznie palcem, po czym wzdychając, udzielił komunii, kręcąc głową".
"W związku z zamieszaniem powstałym podczas udzielania komunii świętej panu Szymonowi Hołowni pragniemy wyrazić ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji"
– głosi informacja zamieszczona na stronie internetowej parafii.
"Nie powinna ona mieć miejsca. Odpowiedzialny za zamieszanie został upomniany i pouczony o zasadach udzielania komunii w Kościele katolickim"
– wskazał administrator parafii Trójcy Świętej o. Piotr Ziewiec OCD.
Hołownia w swoim wpisie stwierdził, że zadzwonił do niego z przeprosinami rzecznik Archidiecezji Warszawskiej.
" [Rzecznik] zapowiedział, że sprawa zostanie formalnie wyjaśniona, a ów zakonnik złamał kościelne przepisy, one bowiem wyraźnie stanowią w jakiej sytuacji można odmówić komuś komunii, i jak się o tym mówi, a w tym wypadku ani nie było takiej potrzeby, ani forma nie była zgodna z prawem"
- napisał kandydat na prezydenta.