Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Jeszcze WOŚP nie zebrał kasy, już wiedzą ile (z puszek) pójdzie... na wynagrodzenia. A koszty - gigantyczne!

Jak co roku w styczniu Jerzy Owsiak organizuje zbiórkę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na jej zorganizowanie w tym roku pieniędzy jeszcze nie ma. Koszty zostaną pokryte z... datków wrzucanych do puszek. To sumy liczone w milionach!

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Wątpliwości wokół "charytatywnej działalności" Jerzego Owsiaka przybywa z każdym rokiem. Największe kontrowersje budzi jednak fakt, że szef WOŚP broni się przed upublicznieniem finansowej dokumentacji. Poza tym w fundacji Owsiaka zatrudniona jest jego rodzina, a pieniądze z aukcji na allegro nawet w połowie nie trafiają na konto WOŚP-u.

CZYTAJ WIĘCEJ: Owsiakowi wolno więcej?! WYROKI, które ujawniają, że WOŚP ma dziwny problem

Tym razem bloger Matka Kurka zwrócił uwagę na niezwykle dziwną kwestię dotyczącą kosztów organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Z informacji zamieszczonych na Portalu Zbiórek Publicznych wynika, że akcja Owsiaka zostanie opłacona dopiero po jej zakończeniu, a co najbardziej zaskakujące - z pieniędzy, które podczas 26 finału WOŚP trafią do puszek.

Warto też zwrócić uwagę na rubrykę "wynagrodzenia". Czyli dzieci zbierające datki do puszek, będą zbierać i na to...

 



Źródło: niezalezna.pl

#zbiórka #WOŚP #Jurek Owsiak

redakcja