Tutaj stawka tych wyborów, które są przed nami - jest oczywista. Albo stara władza, stare układy, powiązania, rządzenie, które jest niczym innym jak pewnym wektorem wpływów - albo dobra zmiana, rządzenie z planem dla tej ziemi, dla Lublina, dla Polski - mówił podczas konwencji PiS w Lublinie prezes partii Jarosław Kaczyński.
- Tutaj stawka tych wyborów, które są przed nami - jest oczywista. Albo stara władza, stare układy, powiązania, rządzenie, które jest niczym innym jak pewnym wektorem wpływów - albo dobra zmiana, rządzenie z planem dla tej ziemi, dla Lublina, dla Polski. Kto personifikuje pierwszą wersję - wszyscy wiemy, kto personifikuje drugą - też wszyscy wiemy, to Sylwester Tułajew (kandydat ZP na prezydenta Lublina)
- powiedział podczas konwencji w Lublinie szef PiS, Jarosław Kaczyński.
- Wśród różnych różnic między nami a opozycją, jeszcze nie nazywającą siebie totalną, była różnica szczególnie widoczna poza wielkimi metropoliami. Różnica między koncepcją polaryzacyjno-dyfuzyjną a koncepcją zrónoważonego rozwoju. Ta koncepcja, polaryzacyjno-dyfuzyjna, nie wychodziła nigdzie. Trzeba tylko przypomnieć wypowiedź Jacka Karpińskiego, z taśm, o których teraz się mówi. Nie mogę jej zacytować, bo jest tam brzydkie słowo, ale widać tam pełne lekceważenie ziem wschodnich
- dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Chcemy prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju. Prawo i Sprawiedliwość pokazało, że potrafi zbierać środki, że potrafi naprawiać system podatkowy, że potrafi budować potężny budżet i dobrze go wykorzystywać
- zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Jak podkreślił, do prowadzenia polityki zrównoważonego rozwoju potrzebna jest umiejętność współpracy miedzy samorządem i rządem.
- Czy te środki to wszytko? Nie, to za mało. Mieć pieniądze to jeszcze za mało. Trzeba mieć też wolę i umiejętności. Ważną umiejętnością jest współpraca między samorządami różnych szczebli(...) między władzami gminnymi a władzami samorządowymi województwa i wreszcie ta bardzo ważna współpraca między władzami samorządowymi i rządowymi
- powiedział Kaczyński.
- Umiejętność współdziałania jest tu też niesłychanie istotna
- podkreślił.
- Oczywiście my chcemy zwyciężyć wszędzie, ale też wiemy, bo jesteśmy realistami, że w każdej gminie nie zwyciężymy. Jest wiele tych bezpartyjnych komitetów, są inni, więc jakaś płaszczyzna porozumienia powinna być poszukiwana. Otóż sądzę, że to jest dosyć proste do odnalezienia, to jest płaszczyzna patriotyzmu - patriotyzmu krajowego i patriotyzmu lokalnego
- mówił Jarosław Kaczyński na regionalnej konwencji partii w Lublinie.
- Dla polityków dobrej zmiany, dla dobrych polskich polityków, Polska musi być najważniejszym miejscem na świecie
- podkreślił.
Kaczyński zaznaczył, że wiarygodność jest "podstawą podstawy dobrej polityki".
- Nasza partia - Prawo i Sprawiedliwość jest wiarygodna, bo dotrzymuje obietnic. Bez wiarygodności nie da się uczynić niczego dobrego. Bez wiarygodności nie da się uzyskać społecznej współpracy, bo przecież w tym naszym wielkim planie, planie wyrównania poziomu różnych części Polski, ta współpraca jest potrzebna
- mówił.
- To musi być wielkie narodowe zadanie wynikłe z polskiego i - powtarzam - także tego lokalnego patriotyzmu. A żeby to nastąpiło tutaj, na tej ziemi, to potrzebne jest takie wielkie przewietrzenie, potrzebne jest świeże powietrze. Potrzebny jest zamiar, umiejętność, pora i potrzebne jest sięgnięcie do tego, co buduje tą jedność, która jest tak bardzo potrzebna to znaczy do wielkiej tradycji tej ziemi
- powiedział prezes PiS. Przypomniał w tym kontekście, że Lublin to miejsce narodzin Unii Lubelskiej.