Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz poinformował dziennikarzy w Brukseli, że planowana wizyta w Polsce delegacji izraelskiej została odwołana z powodu zmiany w jej składzie. - Stwierdziliśmy, że należy lepiej przygotować się do tych rozmów – zaznaczył. Szef MSZ poinformował również, czego miały dotyczyć rozmowy.
MSZ poinformował wczoraj, że na wniosek Polski została odwołana wizyta w Warszawie izraelskiej delegacji, której miał przewodniczyć Avi Cohen-Scali, dyrektor generalny Ministerstwa Równości Społecznej.
W związku z dokonaną w ostatniej chwili przez stronę izraelską zmianą składu delegacji, która mogła sugerować, że rozmowy miałyby koncentrować się na kwestiach restytucji mienia, strona polska podjęła decyzję o odwołaniu wizyty izraelskich urzędników
– oświadczyło MSZ.
Jacek Czaputowicz był pytany w poniedziałek przez dziennikarzy w Brukseli o tę sprawę.
Były prowadzone rozmowy na temat przyjazdu grupy urzędników, (...) kwestii, które leżą w kompetencji ministerstwa pracy. Chodzi o urząd, który zajmuje się równością. Pod koniec tygodnia dostaliśmy informację, że tam nastąpi zmiana w składzie delegacji, także przewodniczącego delegacji. (...) Stwierdziliśmy, że należy lepiej przygotować się do tych rozmów i po prostu ta wizyta została odwołana
– zaznaczył.
Minister dodał, że w składzie delegacji pojawiły się "propozycje osób, które zajmują się kwestiami restytucji".
MSZ nie jest władny, aby na te tematy dyskutować. To było też dodatkowo pewną przesłanką, żeby taką decyzję podjąć. To się często zdarza, że delegacje, wizyty są przekładane, terminy są zmieniane. Po prostu trzeba to dobrze przygotować
– zaznaczył.
Podkreślił, że dyskusja na temat restytucji "trwa".
Są w Polsce wypowiedzi przedstawicieli rządu, partii politycznych, zwłaszcza premiera Mateusza Morawieckiego w tej kwestii, także dobre wypowiedzi pani ambasador Mosbacher dotyczące ustawy 447. Myślę, że musimy te kwestie wyjaśniać i ostrożnie podchodzić do tego tematu
– zaznaczył.
Podkreślił, że zgodnie ze stanowiskiem rządu "zwrot mienia bezspadkowego nie wchodzi w grę".