Nowo wybrana posłanka Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira, podzieliła się na Twitterze swoimi wrażeniami z SMS-a o mszy dla parlamentarzystów. "Kto przekazał mój nr kom ks. P[iotrowi] B[urgońskiemu]? Nie dałam zgody. #rodo" - napisała Jachira. Jeden z dziennikarzy na Twitterze udowodnił, że posłanka KO wprowadza w błąd.
Klaudia Jachira, znana ze swoich prześmiewczych, a niekiedy skandalicznych filmików i happeningów, pomimo wyboru na posłankę, nie ogranicza swojej aktywności w mediach społecznościowych, czym wywołuje spore medialne poruszenie. Tym razem Jachira postanowiła podzielić się z internautami wiedzą o pewnym SMS-ie, który otrzymała.
- Nadal nie mam porządku obrad, ale dostałam SMS: "W dniu posiedzenia Sejmu nowej kadencji serdecznie zapraszam Posłów na Mszę Św. o 8.30 w kaplicy sejmowej ks. Piotr Burgonski Duszpasterz Parlam. RP" Aha, takie priorytety?! Kto przekazał mój nr kom ks. PB? Nie dałam zgody. #rodo - napisała posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Nadal nie mam porządku obrad, ale dostałam SMS:
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) 8 listopada 2019
"W dniu posiedzenia Sejmu nowej kadencji serdecznie zapraszam Posłów na Mszę Św. o 8.30 w kaplicy sejmowej ks. Piotr Burgonski Duszpasterz Parlam. RP"
Aha, takie priorytety?!
Kto przekazał mój nr kom ks. PB? Nie dałam zgody. #rodo pic.twitter.com/AdicFUq5WC
Pod postem Jachiry wywiązała się dyskusja dotycząca powinności uczestniczenia lub nieuczestniczenia we mszy św. dla parlamentarzystów. Dziennikarz Dawid Gospodarek, zwrócił jednak uwagę na inną kwestię i zaznaczył, że posłanka "wprowadza w błąd".
- Klaudia Jachira sugerując, że dostała SMS od kapelana parlamentarzystów, który wbrew RODO jest w posiadaniu jej numeru, wprowadza w błąd - napisał na Twitterze Gospodarek.
Okazuje się bowiem, że takie SMS dotarły do posłów "z automatu" z Kancelarii Sejmu.
.@JachiraKlaudia sugerując, że dostała SMS od kapelana parlamentarzystów, który wbrew RODO jest w posiadaniu jej numeru, wprowadza w błąd. SMS, jak inni posłowie, dostała z automatu od @KancelariaSejmu pic.twitter.com/5DOBiUtQlK
— Dawid Gospodarek (@DawidGospodarek) 9 listopada 2019
Wcześniej Andrzej Grzegrzółka, szef Centrum Informacyjnego Sejm, przypomniał, że takie wiadomości są kolportowane przez sejmową kancelarię i taki system działa od wielu lat.
Wiadomości są kolportowane przez Kancelarię Sejmu. Tego typu komunikacja służy powiadamianiu posłów o różnego rodzaju sprawach, związanych z Parlamentem (przede wszystkim z posiedzeniami Izby, ale nie tylko). System sms działa od wielu lat.https://t.co/3QBsy933En
— Andrzej Grzegrzółka (@AndrGrzegrzolka) 9 listopada 2019