Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Fikcyjny projekt za wielkie pieniądze. CBA zatrzymało podejrzanych

CBA zatrzymało podejrzanych w sprawie wyłudzenia z budżetu państwa ok 4 mln zł na projekt, na który miał dotyczyć „innowacyjnej” multimedialnej platformy 3D. Aresztowani usłyszeli w krakowskiej Prokuraturze Okręgowej zarzuty dotyczące m.in. wyłudzenia dotacji i oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości.

Delegatura CBA w Krakowie, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie, prowadzi śledztwo w sprawie wyłudzenia w latach 2013-15 przez krakowską spółkę akcyjną blisko 4 mln zł z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Spółka posłużyła się przy tym poświadczającą nieprawdę i nierzetelną dokumentacją.

Reklama

Jak informuje w specjalnym komunikacie CBA projekt, na który wyłudzono pieniądze, miał dotyczyć „innowacyjnej” multimedialnej platformy 3D. Wysokie koszty realizacji projektu uzasadniano koniecznością wielu drogich prac badawczo-rozwojowych, zakupem oprogramowania: silnika platformy czy oprogramowaniem serwerowni, serwera streamingowego i obliczeniowego, środowiska wirtualizacji, a także usług doradczych i szkoleniowych.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego ustalili, że w rzeczywistości "postępowania zakupowe miały charakter pozorny, zakupy nie miały znaczenia dla realizacji projektu, ceny były rażąco zawyżone lub też zakup miał charakter całkowicie fikcyjny". Zakupów dokonywano także od kontrahentów powiązanych ze spółką-beneficjentem. Agenci CBA z Krakowa zatrzymali 4 osoby podejrzane w tym śledztwie - osobę faktycznie zajmującą się kierowaniem spółką i kontrolującą działania pozostałych współsprawców, byłego prezesa spółki i dwóch byłych dyrektorów zarządzających.

Wszyscy zatrzymani przez CBA usłyszeli w krakowskiej Prokuraturze Okręgowej zarzuty dotyczące m.in. wyłudzenia dotacji i oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości.

Prokuratura skierowała wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie wobec mężczyzny kierującego procederem. Śledztwo jest w toku, niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.

Reklama