Przez Opole przechodzi fala powodziowa na Odrze. Nie ma większych zagrożeń dla mieszkańców - przekazał opolski ratusz. Dowódca WOT gen. bryg. Krzysztof Stańczyk przekazał, że konieczna może być ewakuacja osób z DPS-u na osiedlu Czarnowąsy.
Fala powodziowa na Odrze dotarła do Opola w środę wieczór. Jak informują władze miasta, poziom na wodowskazie nieznacznie przekroczył 6,6 m. Odra na wodowskazie w Groszowicach utrzymuje się na poziomie 6,59 m, a sytuację na rzece określa się jako stabilną.
Po nocnych opadach deszczu problemy pojawiły się w dzielnicy Opola – Czarnowąsach. Przez kilka godzin trwało umacnianie fragmentu wału na Małej Panwi. Nie było zagrożenia dla mieszkańców, ale prewencyjnie przeniesiono sprzęt rehabilitacyjny DPS z piwnic klasztoru na wyższe kondygnacje. Ostatecznie nie doszło do zalania piwnic budynku.
Dowódca WOT gen. bryg. Krzysztof Stańczyk przekazał podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu, że ewakuacja osób z DPS-u może okazać się konieczna. Głos w tej sprawie zabrała także podczas stabu Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska. Przekazała, że największym problemem są obecnie przesiąki z wału na rzece Mała Panew w Czarnowąsach. Jest wysokie ryzyko zalania przepompowni ścieków i domu pomocy - powiedziała.