Do Wrocławia dotarła fala powodziowa, nieco wyższa niż przewidywano wcześniej. Obecnie na Odrze osiąga ona ok. 630 cm wysokości i jest w tendencji wzrostowej. Całą noc mieszkańcy pracowali przy umacnianiu wałów na wielu wrocławskich osiedlach.
Noc ze środy na czwartek była w południowo-zachodniej Polsce kolejną, podczas której walczono z powodzią. Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według najnowszych danych IMGW, poziom wody w Trestnie na granicy Wrocławia wynosi 632 cm i jest to mniej niż zakładał najczarniejszy scenariusz.
Tak rysuje się sytuacja na mostach warszawskich i starym odcinku odry. Poziom wody podniesiony, ale do wylania w tym miejscu sporo brakuje.
— pyrlo28 (@juvesimon1897) September 19, 2024
Widać zalany Beach Bar "Prosto z Mostu". Stan na 19.09 godzina 6:30 #powódź #powódź2024 #wroclaw pic.twitter.com/Y84BEEyB9e
Czoło fali wezbraniowej na Odrze minęło już Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.
Według opublikowanych w czwartek nad ranem najnowszych danych IMGW z godz. 5.50, w Trestnie stan wody na Odrze wynosi 631 cm, podczas gdy - jak powiedział Tomasz Sikora z urzędu miejskiego we Wrocławiu - najczarniejszy scenariusz zakładał 7,5 m.
"To jest więcej, niż w ciągu dnia było mówione - była nadzieja na 5,6-5,7. Ale to nie jest 6,5 m, których się spodziewaliśmy jeszcze dwa dni temu"
- stwierdził Sikora. Podczas powodzi w 1997 r. poziom wody osiągnął 724 cm.
Stany alarmowe przekroczyła w dolnym biegu Bystrzyca, która jest lewym dopływem Odry, zasilanym m.in. ze zrzutów ze zbiornika w Mietkowie.
Trwają fale kulminacyjne także na innych rzekach we Wrocławiu - Oławie, Bystrzycy oraz Ślęzy, jednak na wszystkich jest trend malejący.
🔴 Przekazujemy komunikat @BiuroPrasoweUMW dotyczący stanu wód/rzek we @wroclaw_info. pic.twitter.com/B3OC2niCJn
— Wroclaw (@wroclaw_info) September 19, 2024
Przez całą noc mieszkańcy miasta z pomocą strażaków i żołnierzy WOT pracowali przy umacnianiu wałów na zachodzie miasta - przy ujściu Bystrzycy do Odry na Janówku i Marszowicach.
🔴 Udostępniamy komunikat @BiuroPrasoweUMW. pic.twitter.com/NYXsiDjFM3
— Wroclaw (@wroclaw_info) September 19, 2024
"Mamy dwa przesiąki na wale. Jeden został już naprawiony, drugi jest naprawiany. Pracują tu żołnierze, strażacy, ale także bardzo wielu Wrocławian bierze w tym udział. Z całego Wrocławia przyjechali tutaj ludzie i pracują, bronią Wrocławia"
- powiedział Tomasz Sikora.
Wcześniej przedstawiciele Wód Polskich informowali o zalaniu dwóch polderów w północno-wschodniej części Wrocławia. Poldery Blizanowice-Trestno i Oławka mogą zgromadzić odpowiednio 3,8 i 12 mln metrów sześciennych wody, ich zadaniem było zmniejszenie fali kulminacyjnej. Przedstawiciele miasta zapewniają, że nie zagraża to ujęciom wody pitnej, z których korzysta MPWiK.
Podczas obrad sztabu kryzysowego we Wrocławiu Kopczyńska poinformowała, że jeśli chodzi o poziom Odry, to w tej chwili we Wrocławiu brakuje 26 cm, żeby uruchomić kanał Odra-Widawa. Dodała, że Wody Polskie są w kontakcie z miejskim biurem kryzysowym.
"Jeśli woda się podniesie, to go uruchomimy"
- podkreśliła.