Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dorota Kania dla niezalezna.pl: Polska w pewnym stopniu jest zagrożeniem dla Rosji

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dziś Marka W., urzędnika ministerstwa Energii. Przekazywał funkcjonariuszom rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące planowanych działań polskiego rządu wobec budowy gazociągu Nord Stream 2. – To bardzo czytelnie pokazuje, że rosyjska agentura silnie działa na terenie Polski. Interesuje ich nasza gospodarka i polityka – powiedziała w rozmowie z niezalezna.pl Dorota Kania, redaktor naczelna Telewizji Republika dodając, że w pewnym stopniu "Polska jest zagrożeniem dla Rosji".

RIA Novosti archive, image #119875 / Ruslan Krivobok / CC-BY-SA 3.0 [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała urzędnika jednego z resortów gospodarczych podejrzanego o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnym. Jak się później okazało, był to pracownik Ministerstwa Energii.

Miał utrzymywać kontakt z oficerami rosyjskiego wywiadu, którzy pracują pod przykryciem dyplomatycznym w ambasadzie w Warszawie.

Dorota Kania przypomniała, że za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, od 2015 roku ujawniono kilka osób, które współpracowały ze służbami rosyjskimi.

To bardzo czytelnie pokazuje, że rosyjska agentura silnie działa na terenie Polski. Interesuje ich nasza gospodarka i polityka. To, co działo się przez osiem lat rządów PO-PSL było absolutnym zaniedbaniem. Nie było działania, ujawniania żadnych szpiegów. Mało tego, doszło do skandalicznej, niespotykanej wcześniej sytuacji, kiedy Służba Kontrwywiadu Wojskowego podpisała umowę z rosyjską FSB, czyli wrogą służbą

– powiedziała nasza rozmówczyni.

W tej chwili jest prowadzone śledztwo w tej sprawie. Zarzuty mają byli szefowie SKW.

Ta sprawa w bardzo dobitny sposób pokazuje, jak rząd Platformy Obywatelskiej podchodził do Rosji

– oceniła Dorota Kania.

Z materiałów ABW wynika, że Marek W. utrzymywał kontakty z oficerami służb specjalnych Federacji Rosyjskiej i przekazywał im informacje na temat istotnych z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej Polskiej inwestycji.

Teraz widzimy, że nasze służby prowadzą działania. Bardzo często jest tak, że ich nie widać do czasu, aż ktoś zostanie zatrzymany i zakończy się dana operacja. Przypomnijmy, że jest to kolejna osoba, wcześniej byli zatrzymani agenci wpływu, był zatrzymany i wydalony dziennikarz rosyjski, który został uznany za persona non grata. Prowadzone są konkretne, namacalne działania. Widać, że nasze służby pracują, co skutkuje ujawnieniem ludzi, którzy działają na szkodę państwa polskiego. Zaznaczyć trzeba, że zatrzymana osoba była ważnym urzędnikiem w ministerstwie. Skoro służby rosyjskie werbują w takich środowiskach agenturę, możliwe że niedługo dowiemy się o kolejnych zatrzymaniach

– uważa redaktor naczelna Telewizji Republika.

Kania zaznacza, że Polska zawsze była dla Rosji łakomym kąskiem.

Tutaj były ogromne wpływy sowieckie przez cały okres PRL-u. Tak naprawdę Rosja traktowała Polskę jako kolejną swoją republikę. Teraz widać, że wtedy kiedy odzyskaliśmy rzeczywiście niepodległość, kiedy jesteśmy w NATO, w Polsce jako kraju granicznym Unii Europejskiej stacjonują wojska amerykańskie, Rosja nas traktuje w pewnym stopniu jako zagrożenie. Dlatego chcą się jak najwięcej dowiedzieć

– dodała.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Marek W. #Ministerstwo Energii #Polska #Rosja #szpieg #areszt #zatrzymanie #ABW

Michał Gradus