szpieg
Nie będzie listu gończego za rosyjskim szpiegiem. Sąd zawiesza postępowanie w sprawie Rubcowa
Sąd Okręgowy w Warszawie zawiesił postępowanie karne dotyczące oskarżonego o szpiegostwo Pawła Rubcowa. Mężczyzna został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją i w końcu lipca ubiegłego roku wyjechał z Polski. - Ma szczęście: jest wszak tylko rosyjskim szpiegiem z osobistymi relacjami z Putinem – nie to co groźne urzędniczki z KPRM albo posłowie opozycji - skomentował ironicznie były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Jakie wpisy wrzucał w sieć rosyjski agent Rubcow? Było o złym PiS-ie, ważnym Strajku Kobiet, o granicy...
"Rubcow był zadaniowany na podgrzewanie narracji zgodnych z tym, co w Polsce mówili i mówią przeciwnicy obozu Zjednoczonej Prawicy" - ocenił dziennikarz Wojciech Mucha, publikując na Twitterze przetłumaczone na język polski niektóre wpisy rosyjskiego szpiega. I faktycznie, PiS był w nich zły, prezydent Duda też, dobry był Strajk Kobiet, a na hybrydowe ataki na granicy polsko-białoruskiej oceniał z perspektywy "ludzi tłoczących się przy granicy" i potrzebujących pomocy.
Szpieg z Rosji udawał Brazylijczyka
Oskarżony o szpiegostwo mężczyzna, podający się za naukowca z Brazylii, przyznał się przed sądem w Oslo, że jest Rosjaninem - poinformowały norweskie służby specjalne PST. Sprawa dotyczy rosyjskiego nielegała, aresztowanego jesienią 2022 roku na Uniwersytecie Polarnym w Tromsoe.