Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Deklaracja Morawieckiego ws. szczepionek. Zadowolenia nie ukrywa von der Leyen

Premier Mateusz Morawiecki apeluje o uwolnienie patentów na szczepionki przeciwko COVID-19. - Także dla biedniejszych krajów południa naszego globu należy dostarczyć szczepionki. Nie chcemy dopuścić do czwartej fali, albo sprawić żeby była jak najmniejsza - mówił dziś szef polskiego rządu. Stanowisko Morawieckiego z zadowoleniem przyjęła szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Autor: md

Dzisiaj podczas konferencji prasowej przed wylotem do Porto, premier Mateusz Morawiecki wskazał na potrzebę swobodnego dopuszczenia do patentów na produkcję szczepionek.

- Na koniec na pewno głośno powiem o pewnej zmianie, która jest potrzebna i o której mówiłem już parę miesięcy temu, a mianowicie o swobodnym dopuszczeniu do patentów na szczepionki przeciwko COVID-19 wszystkich tych, którzy mają technologiczne możliwości produkowania i wykorzystywania swoich linii technicznych do produkcji szczepionek

 - powiedział Morawiecki.

Podkreślał, że COVID-19 to choroba, która doprowadziła do śmierci milionów ludzi na świecie i grozi długotrwałą zapaścią gospodarczą na całym świecie. Dodał, że jest to pandemia, dlatego należy również poradzić sobie z nią w wymiarze globalnym. Morawiecki w tym kontekście wskazywał na biedniejsze kraje Południa, która nie mają obecnie powszechnego dostępu do szczepionek.

- My w Polsce będziemy pewnie za dwa miesiące mieli całkiem sporo dawek szczepionek, ale nie chcemy dopuścić do czwartej fali albo zdecydowanie chcemy zrobić wszystko, żeby ta fala była jak najmniejsza, a w Polsce najlepiej, żeby w ogóle jej nie było, a jeśli jej echa będą na świecie, żeby nie dotarły do Rzeczpospolitej

 - powiedział premier.

- Będę bardzo mocno wypowiadał się w tej sprawie i będziemy dążyć do tego, żeby przekonać te najbogatsze państwa, które są jednocześnie posiadaczami licencji, patentów do tego, żeby udostępniły te patenty i żeby ta produkcja mogła ruszyć w sposób zwielokrotniony - pięć, dziesięć razy więcej niż to jest dzisiaj, bo to jest potrzebne, żeby wyeliminować epidemię na całym świecie

 - dodał.

Deklaracje polskiego premiera pozytywnie przyjęła szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

- Z zadowoleniem odbieram wezwanie polskiego premiera do wzmożenia wysiłków na rzecz rozpowszechniania szczepionek na całym świecie. Cieszę się z pracy z premierem Mateuszem Morawieckim na rzecz dzielenia się szczepionkami z sąsiadami i partnerami, w tym z naszymi przyjaciółmi z Partnerstwa Wschodniego

- napisała na Twitterze.

Wcześniej, w rozmowie z portalem se.pl, Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera, przyznał, że stanowisko polskiego premiera jest zbieżne z tym, co ogłosił w środę prezydenta USA, Joe Biden. 

Biden wyraził poparcie dla odstąpienia od zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO) i zawieszenia praw własności intelektualnej firm farmaceutycznych do szczepionek przeciw Covid-19. Na takie rozwiązanie nalegają w USA członkowie Partii Demokratycznej oraz rządy około 100 krajów na świecie.

Zrzeczenie się praw własności intelektualnej do patentów na szczepionki zaproponowały Indie i RPA. Umożliwiłoby to produkcję preparatów w krajach ubogich, gdzie obecnie dostęp do nich jest mocno ograniczony. USA wraz z kilkoma innymi krajami zablokowały wcześniej negocjacje w WTO w tej sprawie, ale amerykański prezydent, pod rosnącą presją, zmienił swoje stanowisko.

Po oświadczeniu Bidena Komisja Europejska zapewniła, że chce zwiększać możliwości produkcji szczepionek. Jednak dwa tygodnie temu szefowa KE Ursula von der Leyen oznajmiła w wywiadzie dla dziennika "The New York Times", że "nie jest zwolenniczką uwalniania patentów".

Szczyt społeczny w Porto, który rozpocznie się w piątek potrwa dwa dni. Unijni liderzy będą rozmawiać m.in. o przedstawionym przez KE planie działań społecznych. KE wyznaczyła cele, które powinny zostać osiągnięte w całej UE do 2030 r., w tym zwiększenie stopy zatrudnienia przynajmniej do 78 proc., zwiększenie liczby dorosłych biorących udział w kursach i szkoleniach do 60 proc. oraz ograniczenie liczby osób zagrożonych wykluczeniem społecznym lub ubóstwem – o co najmniej 15 mln, w tym o 5 mln dzieci.

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, pap, Twitter