Po przegranej Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, temat rekonstrukcji rządu wybrzmiał głośniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Donald Tusk pierwotnie zapowiadał zmiany na połowę (15) lipca, zaś teraz termin przesunął się na 22-25 lipca.
Rekonstrukcja pomoże?
Opozycja zdaje się nie wierzyć w słuszność rekonstrukcji. A jak uważają Polacy?
Z najnowszego sondażu pracowni IBRiS dla dzisiejszej „Rzeczpospolitej wynika, że zdaniem aż 59,3 proc. respondentów rekonstrukcja rządu nie pomoże w zażegnaniu kryzysu politycznego i poprawie notowań gabinetu Donalda Tuska.
21,5 proc. ankietowanych twierdzi, że rekonstrukcja „raczej nie pomoże” wyjść z kryzysu politycznego, a „zdecydowanie nie pomoże” to opcja wybierana przez 37,8 proc. wyborców - łącznie to 59,3 proc.
Niezdecydowanych było 9,4 proc. badanych.
25,4 proc. uważa, że rekonstrukcja „raczej pomoże”, a 5,9 proc., że „zdecydowanie pomoże”.
Co więcej - w opinii gazety, do prawdziwej rekonstrukcji ma dojść za rok - właśnie wtedy miałby się zmienić premier.
Sympatycy KO bez przekonania
Jeśli chodzi o odpowiedzi w podziale na elektoraty, to 62 proc. wyborców koalicji rządzącej uważa, że rekonstrukcja pomoże wyjść z obecnego politycznego zakrętu, a przeciwnego zdania jest 23 proc. wyborców koalicji.
- To sprawia, że przeprowadzenie rekonstrukcji może mimo wszystko wzmocnić pozycję rządu w jego własnym elektoracie - zaznaczy dziennik.
I odwrotnie - 90 proc. wyborców opozycji (ujmowanych jako PiS, Konfederacja, Razem) uważa, że rekonstrukcja nie pomoże w obecnych problemach rządu.