Przed chwilą miał miejsce duży cyberatak na rządowy System Rejestrów Państwowych - ustalili dziennikarze RMF FM. Eksperci wskazują, że chodziło o atak DDoS, czyli Distributed Denial of Service.
Cyberprzestępcy za pomocą całej masy komputerów w tym samym momencie próbowali połączyć się z państwowymi systemami, całkowicie je zapychając.
Nieprzypadkowa data
Niezidentyfikowani jeszcze hakerzy działali celowo nie przez przypadek wybierając ten dzień. Chodzi o ostatni termin składania PIT-ów. "Dziś też ostatni dzień składania wniosków o 800+ na nowy sezon, a także ostatni dzień zapisywania się na badania w programie Profilaktyka 40+. Cyberprzestępcy chcieli ten moment wykorzystać, dołożyć swój ruch i wszystko sparaliżować" - wskazuje reporter RMF FM.
Atak po kilkudziesięciu minutach został odparty. Nie działał mObywatel, a także CEPIK, czyli Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców.
Sprawą zajmuje się cyberpolicja i ABW.
Obecnie na terytorium Polski obowiązuje do 31 maja 2025 r. stopień alarmowy BRAVO-CRP. To drugi z czterech stopni alarmowych dotyczących zagrożenia cyberterroryzmem. Służby i administracja publiczna pozostają w stanie zwiększonej gotowości na potencjalne zagrożenia.