Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

"Celem paraliż BBN i osłabienie bezpieczeństwa Polski". Błaszczak: Rząd daje pożywkę ruskiej propagandzie

Opinia rządu o tym, że Sławomir Cenckiewicz nie ma dostępu do informacji niejawnej, ma tylko jeden cel: paraliż pracy prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego i osłabienie bezpieczeństwa Polski - stwierdził Mariusz Błaszczak (PiS). Były szef Ministerstwa Obrony Narodowej dodał też, że jest to "przy okazji dawanie pożywki ruskiej propagandzie".

Strona rządowa prowadzi narrację, jakoby Sławomir Cenckiewicz został pozbawiony poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych, co miało być jednoznaczne ze spadkiem rangi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Dzień przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta RP, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wniosła skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego od wyroków WSA z dnia 17 czerwca br. - które sprawiły, że Cenckiewicz wygrał sądową batalię.

Stanowisko prezydenta wobec tej sytuacji jest jednak jasne. "Mamy bardzo czytelną sytuację prawną, mówię to również jako adwokat. Wyrok sądu tak naprawdę unieważnił tę decyzję. Oczywiście jest skarga nadzwyczajna do NSA, ale przepisy są jednoznaczne. Ta decyzja pozostaje w mocy, ale nie wywołuje skutków prawnych, a skoro nie wywołuje skutków prawnych, to pan prof. Cenckiewicz, jako szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ma dostęp do najbardziej tajnych materiałów" - mówił dziś w Telewizji Republika szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki.

Do działań rządu Donalda Tuska i dzisiejszej wypowiedzi Boguckiego odniósł się były szef MON, Mariusz Błaszczak.

Sprawa jest jasna i klarowna - prof. Sławomir Cenckiewicz posiada dostęp do informacji niejawnych. Zdecydował o tym niezawisły sąd

– napisał w mediach społecznościowych.

"Opinia rządu o tym, że jest inaczej ma tylko jeden cel - paraliż pracy prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego i osłabienie bezpieczeństwa Polski oraz przy okazji dawanie pożywki ruskiej propagandzie"  - dodał.

Źródło: niezalezna.pl, Twitter