Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

"Bieńkowska jest na żołdzie niemieckim". Poseł Tarczyński mocno punktuje ulubienicę Tuska

- My, pan premier Tusk i ja, (...) zawsze bronimy spraw polskich i powiem tu bardzo mocno, to nie jest sprawa europejska i na pewno nikt w Europie nikt żadnych mediacji nie podejmie - powiedziała dziś w Radiu Piekary Elżbieta Bieńkowska, pytana o to, czy brukselscy politycy powinno podjąć się mediacji w kwestii polsko-izraelskiej. - Bieńkowska i Tusk są na żołdzie de facto niemieckim i są w stanie zrobić wszystko i sprzedać wszystko, by ten żołd co miesiąc otrzymywać - skomentował jej wypowiedź w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS, Dominik Tarczyński.

Elżbieta Bieńkowska
Elżbieta Bieńkowska
Fotomag/Gazeta Polska

Dziś w Radiu Piekary Elżbieta Bieńkowska, wywodząca się z PO unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i przemysłu rozmawiała o napiętych relacjach między Polską a Izraelem, wynikających z nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zapytana, czy unijni politycy, w tym ci pochodzący z Polski, powinni się podjąć mediacji w tej sprawie, Bieńkowska stwierdziła:

- Myślę, że na pewno się tak nie stanie, to nie jest sprawa europejska. My, pan premier Tusk i ja, (...) zawsze bronimy spraw polskich i powiem tu bardzo mocno - to nie jest sprawa europejska i na pewno nikt w Europie nikt żadnych mediacji nie podejmie. Po prostu dwa kraje muszą dojść do porozumienia w kwestii swojej historii. 

Nieco wcześniej, podczas rozmowy o "aferze Volkswagena", przyznała, że "polski rząd ma w Europie gorszą reputację niż silniki diesla". Dodała, że wspomniała w Hanowerze w krótkiej rozmowie z ówczesną premier Polski, Beatą Szydło o tym, że "opinia państw członkowskich może przekładać się na różne sprawy".

Wypowiedzi Elżbiety Bieńkowskiej skomentował w rozmowie z portalem niezalezna.pl polityk Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński.

- Bieńkowska, tak jak i Tusk są na żołdzie de facto niemieckim i są w stanie zrobić wszystko i sprzedać wszystko, by ten żołd co miesiąc otrzymywać. Te słowa potwierdzają, że godność, duma narodowa, szacunek dla człowieka, nie ma dla niej żadnego znaczenia.  Mają dla niej znaczenie euro, które wpływają co miesiąc za stołek, który dostała, który w praktyce załatwił jej Tusk

- stwierdził poseł PiS.

Dominik Tarczyński dodał, że "ci ludzie zaprzedali wszystko, co jest związane z polskością". 

- To, że Bieńkowska poniża polski rząd, czyli poniża Polaków, bo polski rząd wybrały miliony rodaków, pokazuje, że dla niej miliony euro są ważniejsze niż ta godność i honor polskiego obywatelstwa. To pokazuje, że wszystkie słowa dotyczące ich postawy, które słyszeliśmy w ostatniej polemice, są po prostu prawdziwe. Ci ludzie zaprzedali nie tylko godność, ale wszystko, co jest związane z polskością. I nie są to słowa na wyrost. To są słowa określające ich postawę

- zaznaczył.

Na początku lutego, kilka dni po wypowiedzi ambasador Izraela, Anny Azari, krytykującej zapisy nowelizacji ustawy o IPN, rozpoczynającej de facto napięcie na linii Polska-Izrael Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, na którego głos oczekiwało wiele środowisk w Polsce, na Twitterze zaatakował autorów nowelizacji.

Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą...

— Donald Tusk (@donaldtusk) 1 lutego 2018

- Ten tweet nie zaskakuje. Pokazuje wyjątkową płytkość polityczną tego pana. Wynika z niego, jak również z całej uprzedniej aktywności politycznej pana Tuska, że jest zwolennikiem całkowitej bierności, jeśli chodzi o obronę dobrego imienia i interesu Rzeczypospolitej Polskiej

- mówił wówczas w rozmowie z niezalezna.pl poseł Stanisław Pięta.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Radio Piekary, Twitter

#Dominik Tarczyński #Elżbieta Bieńkowska #Donald Tusk

redakcja