Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Premier przypomniał, jak PO likwidowało polskie jednostki wojskowe. „Muszą odpowiedzieć, dlaczego to robili!”

"Będziemy bronić każdego centymetra kwadratowego naszego kraju. Dla nas zwiększenie liczebności polskiej armii, uzbrojenie polskiej armii to najwyższy, absolutny priorytet. Patrzymy w przyszłość, na kolejne pokolenia - na nasze dzieci, wnuków, prawnuków. Oni muszą żyć w silnej Polsce. Do tego potrzebna jest silna armia" - mówił premier Mateusz Morawiecki w Siedlcach.

twitter.com/@MON_GOV_PL

To właśnie tam, razem z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, szef polskiego rządu wziął udział w spotkaniu z żołnierzami 18 Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka.

Premier swoje przemówienie zaczął od tego, co rządy PO-PSL robiły z jednostkami wojskowymi na terenie Polski za czasów swojego panowania. Otóż, co robiły? Zwijały, likwidowały, zawieszały. Dlaczego? Dobre pytanie.

"Zadaliśmy niedawno 10 pytań Platformie Obywatelskiej. Jedno z nich dotyczyło likwidacji jednostek wojskowych. Likwidacja jednostek wojskowych to bardzo poważna sprawa - negatywny konkretny sygnał. Trzeba, aby odpowiedzieli, dlaczego to zrobili. Jaka strategia bezpieczeństwa stała za tym, że likwidowano jednostki. Całkowicie zamknięte, redukowane - szczególnie we wschodniej części naszej kraju - w Ciechanowie, w Siedlcach. Ale nie tylko tu. Także Lublin, Węgorzewo, Ostróda. Byliśmy w tych miejscach, widzieliśmy łzy w oczach mieszkańców, którzy chcieli, aby wojsko tam wróciło"

- rozpoczął premier.

Co zakładała doktryna Platformy?

Jak zaznaczył Morawiecki - "tamta strategia czy antystrategia, to była strategia chaosu i naiwności". Kontrastowo zestawił to, co obecny rząd robi w celu zwiększenia bezpieczeństwa państwa. "My teraz sprowadzamy ściągamy do Polski najnowocześniejszy sprzęt. Produkujemy również swój - Kraby, Pioruny" - wyliczał. 

"Uzdrowiliśmy finanse publiczne i uzbroiliśmy polskiego żołnierza. Nie ma silnego państwa, bez silnej armii. Nigdy nie będzie silnej armii, bez silnego państwa, bez silnych finansów publicznych. Będziemy bronić każdego skrawka polskiej ziemi" 

- przekonywał.

"A co zakładała doktryna PO?" - pytał.

"Możemy sobie tylko wyobrazić. Do czego miało doprowadzić zwijanie i likwidowanie polskich jednostek wojskowych? Ta doktryna prowadziła do puszczenia armii polskiej wgłąb terytorium Polski zamiast obrony naszego kraju. Prezydent Biden powiedział pięknie podczas wizyty w Warszawie, że 'każdy centymetr kwadratowy NATO będzie broniony'. My również będziemy bronić każdego centymetra kwadratowego naszego kraju"

- zapewnił szef polskiego rządu, dodając, że dla obecnych rządzących "zwiększenie liczebności polskiej armii, uzbrojenie jej - to absolutny priorytet". 

"Patrzymy w przyszłość, na kolejne pokolenia - na nasze dzieci, wnuków, prawnuków. Oni muszą żyć w silnej Polsce. Dlatego potrzebna jest silna armia. Widać teraz ogromną przepaść pomiędzy zwijaną Polską, a tym, co my robimy teraz"

- reasumował. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#armia #Wojsko Polskie #Polska #bezpieczeństwo #Mateusz Morawiecki #premier #Siedlce #Platforma Obywatelska #PO

Anna Zyzek