"Ludzie wywieszają flagi dla poparcia wojska, a jednocześnie dla poparcia niepodległości. To się bardzo łączy" - mówił w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz, przypominając o naszej akcji #DumaiSzacunek. Jak wskazał, "nic cenniejszego nie osiągnęliśmy w XX wieku, jak wolne, niepodległe państwo".
11 listopada Polacy obchodzą Święto Niepodległości. To czas państwowych, patriotycznych uroczystości, w trakcie których dominuje przywiązanie do biało-czerwonych barw. O znaczeniu tego święta rozmawiano w jego przeddzień w TVP Info.
- O niepodległość trzeba walczyć zawsze. To nie jest tak, ze niepodległość jest dana raz na zawsze. Musimy się troszczyć o nią każdego dnia, jak o najcenniejsze dobro. Bez niepodległego państwa nie ma bezpiecznych losów rodzin, nie ma bezpiecznych naszych losów, nie ma rozwoju. Nie ma mowy o przechowaniu tradycji
- podkreślił redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Jednak - jak wskazał Sakiewicz - "dziś sytuacja może być o wiele gorsza".
Mamy atak podwójny: z jednej strony atak ze strony ogromnej masy migrantów z zupełnie innej kultury, a z drugiej strony bezczelny atak rosyjsko-białoruski, który zagraża naszej niepodległości, naszej granicy.
Sakiewicz wspomniał również o akcji portalu Niezalezna.pl i "Gazety Polskiej" - #DumaiSzacunek. W Polsce i poza jej granicami zawisły flagi w podziękowaniu służbom za obronę granic. "Ludzie wywieszają flagi dla poparcia wojska, a jednocześnie dla poparcia niepodległości. To się bardzo łączy" - wskazał Sakiewicz.
Pytany o ocenę przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, gość TVP Info szczególnie zwrócił uwagę na słowa dotyczące agentur.
- Jarosław Kaczyński dodał cytat z Józefa Piłsudskiego, że "w czasie kryzysu strzeżcie się agentur". Nam się wydaje, ze historia się zatrzymała, ale wszystko zależy od nas. Jeżeli będziemy mieli silne państwo, będziemy roztropni, to nic złego nam się nie stanie
- mówił Sakiewicz, dodając:
Sojusze są potrzebne, ważne, kluczowe, ale wszystko zaczyna się od chęci dbałości o ojczyznę. Jeżeli okaże się, że w Polsce zwycięża frakcja targowicka, frakcja zdrajców, to państwo przepadnie, zniszczone od środka.
- Nic cenniejszego nie osiągnęliśmy w XX wieku, jak wolne, niepodległe państwo - podsumował redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".