Zdaniem Zbigniewa Gryglasa "to co działo się wczoraj to smutny obraz parlamentaryzmu".
Uważam, że pewnych granic nie można przekraczać – wskazał poseł Porozumienia.
Podkreślił, że "wczoraj nie było debaty merytorycznej, posłowie powtarzali w kółko te same argumenty".
Ja byłem przygotowany na merytoryczną debatę, a jak miałem głos, to mówiłem o tym, że tak zachować się nie można. Posłowie mojego ugrupowania będą wnosić o ukaranie posłów, którzy zachowali się niegodnie. Jeden z posłów rzucił projektem ustawy, a przecież znajduje się na nim godło państwowo – powiedział poseł.
Przypomnijmy, że wczoraj – jak zawsze – chciał zabłysnąć poseł PO, Michał Szczerba. Nagle polityk Platformy z sejmowej mównicy zaczął rzucać w kierunku posłów PiS projektami ustaw przygotowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Żenujące zachowanie Szczerby oburzyło nawet marszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską, która kazała mu pozbierać dokumenty.