Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rzecznik prezydenta Ukrainy: Zełenski rozmawiał telefonicznie z Trumpem, rozmowa trwała ponad godzinę • • • Senat przyjął bez poprawek tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym • • •

Amerykański plan dla Polski za Bidena: sąd dla polityków PiS  i „sprawiedliwość przejściowa”

"Demontaż nieliberalnej demokracji PiS", postawienie popularnych polityków tej partii przed sądem i wprowadzenie sprawiedliwości przejściowej – taki scenariusz działań zarysowała przed wyborem Donalda Trumpa National Endowment for Democracy, jedna z najważniejszych amerykańskich organizacji dotujących NGO-sy na całym świecie, w tym w Polsce.

Flaga USA
Flaga USA
rmelnik - pixabay.com

National Endowment for Democracy ( NED ) to organizacja pozarządowa w Stanach Zjednoczonych, założona w 1983 r. Jej cel - jak deklaruje - to „szerzenie demokracji na całym świecie”. Jako fundacja przyznaje dotacje. Jest finansowana głównie z corocznej dotacji Kongresu USA, jest też partnerem USAID, która za czasów administracji Bidena przyznawała olbrzymie środki na polskie organizacje pozarządowe walczące z poprzednim rządem. 

Oprócz programu dotacji, NED wspiera i jest również siedzibą "Journal of Democracy" - wpływowego kwartalnika naukowego.

Szokujący plan

I właśnie w nim pod koniec 2023 roku, tuż po przejęciu władzy przez koalicję Donalda Tuska ukazał się artykuł zawierający scenariusz dla Polski. Co znamienne jego autorami są profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego Jarosław Kuisz i Karolina Wigura współpracujący z niemieckim Zentrum Liberale Moderne w Berlinie. 

Teraz wielu zwolenników nowego rządu wzywa PiS do zapłaty za wykroczenia przeciwko praworządności. Istnieje dobry powód, aby unikać pobłażliwości: partia już wcześniej wykazywała autorytarne skłonności podczas swojego poprzedniego okresu sprawowania władzy (2005–2007), ale nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za nadużycia (…) Nad Polską nagle wisi druga fala „sprawiedliwości przejściowej”. Tym razem jednak wykroczenia reżimu populistycznego przyćmiewają spory o odpowiedzialność za zbrodnie komunizmu. PiS ledwo objął władzę w 2015 roku, zanim złamał Konstytucję z 1997 roku, nie drukując orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, aby uniknąć jego wdrożenia, i obsadzając sąd wbrew konstytucji. Partia mogła prowadzić kampanię w tym roku na rzecz odbudowy instytucji państwowych i polityki społecznej, ale przez cały okres swojego panowania w latach 2015–2023 naruszała praworządność

– piszą autorzy artykułu.

Dalej jest równie ciekawie:

Nowy rząd Polski musi zatem zrobić coś więcej niż tylko powrócić do liberalnej demokracji; musi zająć się sprawiedliwością przejściową. (…)Nowy rząd powinien zatem skupić uwagę na tym, czy i w jaki sposób podejrzani przestępcy mogą zostać ukarani za konkretne czyny. Obecnie istnieje szereg spraw, które powinny zostać natychmiast rozpatrzone. Należą do nich mianowanie sędziów Trybunału Konstytucyjnego w 2015 r. z naruszeniem prawa; próba zorganizowania rzekomo niekonstytucyjnych wyborów prezydenckich za pomocą głosowania korespondencyjnego w 2020 r . w czasie pandemii; oraz skandal wizowy w 2023 r. , w którym członkowie rządu nielegalnie sprzedawali wizy obywatelom spoza UE. Są to przykłady i mogą być tylko wierzchołkiem góry lodowej. Naturalnie, lider partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński, powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Jednak prawnie udowodnienie zarzutów przeciwko niemu będzie prawdopodobnie trudne, ponieważ inni politycy PiS biorą na siebie winę za jego przestępstwa

– czytamy w artykule.

Ten wątek pojawia się w tekście kilkukrotnie. 

Projekt postawienia popularnych polityków PiS przed sądem ma zarówno wymiar polityczny, jak i prawny, i stanie w obliczu zakorzenionej i potężnej elity. Na przykład przewodniczący Trybunału Stanu został mianowany przez poprzedni reżim i jest z urzędu pierwszym prezesem Sądu Najwyższego. Prezesem jest sojusznik PiS Andrzej Duda, a Sąd Najwyższy i inne urzędy są teraz również zajmowane przez osoby związane z poprzednią partią rządzącą. Głupotą byłoby sądzić, że te postacie chętnie wezmą udział w drugiej fali sprawiedliwości przejściowej. Wręcz przeciwnie, prawdopodobnie będą utrudniać działanie i rozwadniać odpowiedzialność za przeszłe występki. Pozostawia to komisje parlamentarne z większością władzy prokuratorskiej. Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego komisje te mają pewne środki dyscyplinowania wezwanych, jeśli nie podporządkują się. (…)Populizm jednak kwitnie na całym świecie. Jeśli pozostawimy jego zbrodnie bez kontroli i kary, ludzie wszędzie mogą stać się jeszcze bardziej znudzeni swoją polityką. To sprawia, że wydarzenia w Polsce są tym ważniejsze. Demontaż ugruntowanej nieliberalnej demokracji w kraju UE jest w końcu pionierskim zadaniem.

 – konkludują autorzy.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że właśnie ten scenariusz realizuje obecna władza i organizacje pozarządowe sowicie do tej pory opłacane przez NED i USAID. 
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#USA #Donald Tusk

Tomasz Grodecki