Drodzy Nauczyciele, Koleżanki i Koledzy, wykonujecie szczególny zawód. Każdego dnia przygotowujecie kolejne pokolenia Polaków do przejęcia odpowiedzialności za nasz kraj. Wasza praca to coś więcej niż proste wykresy, tabele czy procenty. Dobro, jakie płynie z edukacji, ma często postać niematerialną i niewymierną. Sami też niejednokrotnie otrzymywaliście dowody uznania od uczniów, wdzięcznych za Waszą pomoc i wsparcie, które pozwoliły im w życiu wiele osiągnąć. Najbliższy czas, wraz z zapowiedzią strajku, jest sytuacją, która może to zaufanie podważyć
- czytamy w apelu do nauczycieli.
Wiemy, że wymagania wobec szkoły i nauczycieli stale rosną, dlatego wszyscy zgadzamy się, że pensje pedagogów powinny być wyższe. To zawód szczególnej odpowiedzialności i zaufania społecznego. Trzeba jednak podkreślić, że Wasze dążenia do poprawy sytuacji finansowej nie mogą odbywać się kosztem, który w ostateczności najbardziej obciąży dzieci. Walcząc o swoje słuszne interesy, musicie mieć świadomość, że nieprzystąpienie uczniów do egzaminów w wyznaczonym terminie będzie oznaczać dla nich stracony rok i niemożność zrealizowania planów, na które pracowali wraz z Wami przez kilka, czasem kilkanaście lat edukacji. Dla wielu z nich, może to być największa porażka w życiu, która negatywnie odbije się na ich motywacji do dalszej nauki
- zaznaczono.
Nadchodzący okres podwójnych wyborów, do Parlamentu Europejskiego oraz do Sejmu i Senatu, uruchomił już nieuczciwą kampanię, w której elementem brudnej gry jest dobro naszych dzieci, młodzieży i ich rodzin. Wywoływanie protestów nauczycieli staje się narzędziem tej gry, niemającym bynajmniej na celu jakiegokolwiek ich dobra. Nie wolno dać się nabrać przez wzięcie w niej udziału!
- podkreślono w apelu.
Strajk w tym okresie, a zwłaszcza podczas egzaminów może się również wiązać z poważnym kryzysem wizerunkowym zawodu nauczyciela, a także negatywnie wpłynąć na relację między gronem pedagogicznym a rodzicami. To zapewne ostatnia rzecz, jakiej ktokolwiek z nas chciałby doświadczyć.
Mając na uwadze dobro uczniów, jak również pozycję nauczyciela w społeczeństwie zwracamy się do Was, Koleżanki i Koledzy, z prośbą o rezygnację z akcji protestacyjnej w czasie bieżących kampanii wyborczych. Jesteśmy przekonani, że w dalszej perspektywie takie działanie przyniesie więcej korzyści w Waszej walce o wyższe wynagrodzenia.
- czytamy dalej.
Pod apelem podpisało się 277 sygnatariuszy.