Poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka stwierdził na Twitterze, że to Rosja stała za tzw. aferą taśmową, która ujawniła, co tak naprawdę politycy PO-PSL sądzili o Polakach i jak traktowali rządy w naszym kraju. Reakcja posła Adama Andruszkiewicza była jednoznaczna. To nie spodoba się "totalnej opozycji"!
To oczywiste, że Rosji było na rękę, żeby proeuropejski rząd, dbający o bezpieczeństwo, zamienić na populistów i antyeuropejczyków. https://t.co/Yesc3jJpcQ
— Borys Budka (@bbudka) 5 września 2018
To stwierdzenie oburzyło posła Wolnych i Solidarnych Adama Andruszkiewicza. Młody parlamentarzysta przypomniał Budce o przyjacielskich uściskach Władimira Putina z Donaldem Tuskiem.
Tak, Rosji było na rękę, by władzę straciła partia, której lider przytulał się z Putinem i mówił o nim "nasz człowiek" - a wybory wygrała formacja, która dąży do zablokowania Nord Stream 2, przekopu Mierzei, dywersyfikacji energetycznej i promuje ideę Międzymorza. Czas odpocząć.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 5 września 2018
"Czas odpocząć" - zakończył poseł Andruszkiewicz. Ciekawe czy Borys Budka nie weźmie sobie tego do serca, jest bowiem w czołówce niechlubnego rankingu posłów korzystających w największym stopniu z darmowych lotów samolotami. Jak wczoraj ujawnił "Super Express", Budka w ciągu tej kadencji odbył 357 lotów krajowych za kwotę ponad 200 tysięcy złotych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oto prawdziwe "konwoje wstydu". Samolotowe i z udziałem polityków Platformy!