Przypomnijmy, podczas środowych obchodów 85. miesięcznicy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim towarzyszyła kontrmanifestacja osób występujących pod szyldem Obywatele RP. Doszło tam do przepychanek. Według policji, wobec 20 osób, które siadając na jezdni próbowały zablokować przemarsz uczestników uroczystości, zastosowano siłę fizyczną. Zatrzymano cztery osoby, 22 wylegitymowano. Policja zapowiada wnioski do sądu o ich ukaranie. Naruszona też została nietykalność cielesna funkcjonariusza policji oraz jednego z uczestników miesięcznicy, działacza opozycji antykomunistycznej, szefa warszawskiego Klubu Gazety Polskiej Adama Borowskiego, który po zakończeniu uroczystości został uderzony przez jednego z kontrmanifestantów.
Anita Czerwińska na antenie Telewizji Republika przypomniała eskalację nienawiści sprzed kilku lat, której tragicznym efektem było zabójstwo polityka PiS, Marka Rosiaka.
- powiedziała posłanka.Wydawało się, że niektórzy ochłonęli, ale mamy powtórkę tego, co działo się w tamtym czasie i kolejne granice są przekraczane. Podczas ostatnich uroczystości doszło także do zakłócenia mszy świętej. Jedna osoba wyszła na środek kościoła i rozwinęła transparent przed prezbiterium. Dla tych osób kościół to miejsce do manifestowania poglądów, co w naszej kulturze jest rzeczą nieakceptowalną
Czytaj więcej: Jak bydło! Podczas mszy smoleńskiej doszło do szokującego zdarzenia
- dodała Anita Czerwińska.Moim zdaniem tak wygląda zło – te osoby sprawiają wrażenie opętanych nienawiścią. Należy się za nich modlić, bo życie w takiej nienawiści musi być czymś strasznym. Kontrmanifestacja nie może polegać na uporczywej, złośliwej prowokacji. Te osoby wchodzą w tłum modlących się, zakłócają zgromadzenie i prowokują uczestników naszej manifestacji
Posłanka odniosła się również do decyzji sądu, na mocy której mogła się odbyć kontrmanifestacja organizowana przez Obywateli RP.
- stwierdziła Czerwińska.Czytam opinie internautów i jest przerażający pogląd, że sąd tym orzeczeniem wspiera tę agresję. To jest zupełnie niepotrzebne, sąd tym orzeczeniem bierze odpowiedzialność za dalszą eskalację
Czytaj też: Sąd pozwolił na manifestację Obywateli RP. Urządzą awanturę w miesięcznicę?
- zapytała posłanka.Zgromadzenia organizowane przez Obywateli miały od początku na celu mierzenie w nasze legalne zgromadzenie. Zwracałam warszawskim urzędnikom odpowiedzialnym za rejestrację zgromadzeń wielokrotnie uwagę, że oni nie widząc rzeczywistego celu, jakim jest agresja, również przyczyniają się do eskalacji. Kto weźmie odpowiedzialność za kolejne akty tego rodzaju?